Nawet 10 tysięcy. Kolekcjonerzy płacą majątek za to, co skrywasz w piwnicy
W czasach PRL zdobiły stoły i witrynki w wielu polskich domach. Z biegiem czasu zaczęły trafiać do piwnic i na strychy. Od niedawna święcą swój wielki powrót do łask. Kryształy z czasów PRL są poszukiwane przez kolekcjonerów, którzy są skłonni sporo zapłacić za skarby minionej epoki. Sprawdź, czy masz je w domu.
W czasach PRL zdobiły wnętrza niemal wszystkich polskich mieszkań i domów. Często stawały się upragnionym prezentem ślubnym, wręczane były także na komunię. Marzyły o niej panie domu, które lubiły otaczać się pięknymi przedmiotami. Krzystały z polskich hut szkła wykonane w PRL wracają do łask Polaków, a ich ceny są coraz wyższe.
Portale oferujące możliwość sprzedaży niepotrzebnych już rzeczy zalewają od jakiegoś czasu oferty przedmiotów rodem z PRL. Dużą popularnością cieszą się książki, czy meble, ale największe zainteresowanie jest starymi kryształami i naczyniami z minionej epoki. Polacy chętnie przeglądają swoje zasoby w piwnicach czy na strychach i wystawiają na sprzedaż pożądane przez kolekcjonerów rzeczy.
Wśród najbardziej poszukiwanych przez kolekcjonerów są pieniądze z PRL czy książki, ale to kryształy cieszą się stale rosnącą popularnością. Efektem tego są coraz wyższe ceny tych przedmiotów. Przeglądając oferty jednego z serwisów oferujących sprzedaż używanych rzeczy, można trafić na idealnie zachowane szkła z PRL. Ich ceny wahają się od 15 zł za kryształowy świecznik do 10 tysięcy złotych za całą kolekcję kryształów z PRL. Wśród licznych ofert można zaleźć także kryształową wazę z PRL w cenie 850 zł, wielki puchar z błękitnego szkła za 8 800 zł. Kolekcjonerzy mogą kupić także misę na owoce za 20 zł.
Wiele osób nie wie, że w zakamarkach ich piwnic czy strychów kryją się skarby, na których mogą sporo zarobić. Warto przejrzeć zapomniane kartony i spróbować wystawić na sprzedaż zakurzone pamiątki dawnych lat.
