GTC dogadało się z Deutsche Bankiem
l Globe Trade Centre odkupi od funduszu Deutsche Banku mniejszościowe udziały w trzech spółkach zagranicznych. Wyda ponad 9 mln euro. Zarząd GTC twierdzi, że zrobił bardzo dobry interes. Akcje dewelopera tracą wartość. Ma to najprawdopodobniej związek z wycofywaniem się holenderskiej Adrii ze spółki.
Po imponującym wzroście notowań GTC w poprzednich tygodniach, od kilku dni akcje warszawskiego dewelopera zaczęły gwałtownie tracić wartość. W piątek spadły o 4,4%, do 129 zł. Wahania kursu można tłumaczyć istotnymi zmianami w akcjonariacie spółki. We wtorek z pakietem ponad 5% ujawnił się JP Morgan Chase. Teraz chodzi o wyjście ze spółki jednego ze "starych" akcjonariuszy Globe Trade Centre (czyli podmiotów, które posiadały akcje GTC jeszcze przed giełdowym debiutem w czerwcu 2004 roku). Od kilku dni wśród brokerów mówiło się, że do takiego kroku szykowała się holenderska Adria. W piątek zbyła w transakcjach pakietowych 5% walorów. Była już ostatnim "starym" akcjonariuszem GTC, który zrealizował zyski. Tym samym zmalało widmo podaży walorów ze strony dawnych udziałowców (GTC International, spółka matka dewelopera, nie planuje zmniejszania swojego zaangażowania).
Transakcje z DB
Piątkowego spadku, zdaniem zarządu GTC, nie powinno się natomiast wiązać z planowanymi transakcjami spółki z Deutsche Bankiem, o których poinformował dzień wcześniej. Dowodzi, że będą korzystne.
Giełdowa firma realizuje projekty deweloperskie nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach Europy Środkowowschodniej. Robi to przez spółki zależne. W trzech: w Serbii, na Węgrzech i w Rumunii współwłaścicielem jest FIC Globe (fundusz z grupy Deutsche Banku). Niemcy zagwarantowali sobie korzystne wyjście z tych inwestycji. Nie musieli bowiem szukać nabywców na swoje mniejszościowe pakiety. Mogli zażądać wykupienia ich przez pozostałych udziałowców. Takie prawo dawały im opcje put/call zawarte z GTC International.
Muszą odkupić
FIC skorzystał z opcji w kwietniu. Od tego czasu strony negocjowały cenę za pakiety należące do funduszu Deutsche Banku. Doszły do porozumienia. GTC odkupi od FIC 12% udziałów w GTC Romania i po 10% w GTC Serbia i GTC Hungary. Zwiększy tym samym udział w rumuńskim przedsiębiorstwie do 66%, a w podmiotach działających w Serbii i na Węgrzech prawie do 76%. Za "niemieckie" udziały zapłaci równowartość 6,2 mln euro. Cenę ustalono na podstawie wycen sporządzonych przez dwie zewnętrzne firmy: Cushman Wakefield Healey & Baker oraz CB Richard Ellis.
Dodatkowo GTC zobowiązało się do spłaty pożyczek udzielonych wspomnianym spółkom przez FIC. Chodzi o kwotę bliską 3,2 mln euro. Łączny wydatek dla giełdowej firmy związany z wyjściem Deutsche Banku z inwestycji sięga zatem 9,4 mln euro (czyli ponad 37 mln zł).
Przypomnijmy, że gdyby strony nie doszły do porozumienia, wszyscy udziałowcy musieliby sprzedać udziały w GTC Hungary, GTC Serbia i GTC Romania trzeciemu podmiotowi. Stawiało to pod presją głównie giełdową firmę, która przez te spółki realizuje wielomilionowe inwestycje.
GTC zadowolone
- Podpisana umowa jest dla GTC świetną okazją do zwiększenia udziałów w szybko rozwijającym się rynku nieruchomości, w regionie - komentuje Hagai Harel, członek zarządu GTC odpowiedzialny za inwestycje zagraniczne. "Odbędzie się to po bardzo atrakcyjnych cenach, nie uwzględniających pełnej wartości rozpoczętych inwestycji. Wartość ta zostanie w pełni zrealizowana dopiero po zakończeniu inwestycji. Transakcje będą miały bezpośredni, pozytywny wpływ na nasze wyniki finansowe" - uważa.
"Będzie on wynikał z większego udziału konsolidowanych wyników ze spółek zależnych w regionie" - dodaje Mariusz Kozłowski, członek zarządu GTC ds. rozwoju i relacji z inwestorami.
Jak informuje, w tej chwili Globe Trade Centre konsoliduje przychody z ukończonych projektów: biurowców Centerpoint I (Budapeszt) i GTC House (Belgrad). W I kwartale 2006 r. dojdą przychody z America House (powstaje w Bukareszcie) i Centerpoint II. W 2007 r. spółka chce otworzyć w stolicy Rumunii duże centrum handlowo-rozrywkowe Galleria. Dodatkowo przychody będą wsparte sprzedażą mieszkań w Budapeszcie (projekt District XI), Bukareszcie (Jasmin Park i Green Dream Residence - łącznie ok. 800 apartamentów) i Belgradzie (Block 19a).
Ponadto, jak zaznacza Erez Boniel, dyrektor finansowy GTC, ukończenie każdego z projektów będzie oznaczać dodatkowe zyski. Do momentu oddania obiektu do użytku, GTC ujmuje w księgach jego wartość "po kosztach". Po zakończeniu inwestycji jest rewaluowana do wartości rynkowej, co oznacza dla dewelopera jednorazowy (ale wyłącznie księgowy) wielomilionowy zysk.
Jeszcze więcej w Rumunii
Przy okazji transakcji z Deutsche Bankiem, GTC nabyło również opcję zakupu dodatkowych udziałów w GTC Romania. "Na pewno ją wykorzystamy do końca bieżącego roku. Przy czym cena, za którą kupimy te udziały, będzie znacznie niższa od tej, którą teraz zapłacimy FIC Globe" - mówi Erez Boniel. Po sfinalizowaniu transakcji giełdowa spółka będzie właścicielem 74% GTC Romania.