Handel walutami w oparciu o newsy
Z trendem lub bez trendu. Na najpopularniejszych parach walutowych, albo tych bardziej egzotycznych. Mniejsza, bądź większa zmienność, a w konsekwencji - zysk. W strategii news trading wszystkie parametry ustalasz Ty.
Stosując news trading inwestujesz w oparciu o reakcje rynku na ważne dane, płynące z gospodarki. Ta strategia zarabiania jest szczególnie skuteczna na rynku walut, który daje możliwość używania dźwigni. Dzięki temu możemy zwiększyć potencjał zysku ze stosowania tej strategii. Cały proces polega na otworzeniu dwóch przeciwnych pozycji. Wyższa zmienność podczas publikacji danych (nerwowe reakcje inwestorów) powoduje, że, straty z jednej pozycji są z nawiązką odrabiane w drugiej. Ponieważ rynek Forex jest czynny całą dobę, zyskiwać można na danych płynących nocą z Japonii i Chin, w ciągu dnia - z Europy, czy wieczorem - z USA. Ale po kolei.
Pierwszym ważnym krokiem jest znalezienie informacji o dokładnych terminach ujawniania danych makro. Nawet jeżeli jesteśmy zainteresowani tylko jedną parą - eurodolarem i tak trzeba wiedzieć, co dzieje się w innych gospodarkach. Dzisiejsze rynki finansowe to system naczyń połączonych, stąd np. złe dane w Chinach mogą odbić się na eksporcie Niemiec, dla których Państwo Środka jest ważnym partnerem handlowym.
Najlepszymi stronami, na których można znaleźć kalendarze makroekonomiczne, są:
http://www.dailyfx.com/calendar
http://www.forexfactory.com/calendar.php
http://www.macronext.com
Na każdej z tych stron każdego tygodnia pojawia się kilkadziesiąt newsów. Jednak tylko kilka z nich może wywołać silne zmiany na rynku walut, z których można skorzystać w ramach strategii news trading.
Najważniejsze publikacje, powodujące największe zmiany w ciągu kilku-kilkunastu minut, to dane o PKB, stopach procentowych i bezrobociu.
Dane z rynku pracy są wskaźnikiem nastrojów panujących na rynku. Lepsze niż oczekiwano informacje o zatrudnieniu oznaczają, że firmy z optymizmem patrzą w przyszłość. Rosnące zatrudnienie przekłada się na rosnącą konsumpcję zatrudnionych. Jednym słowem: gospodarka ma się dobrze. Najważniejszymi danymi są payrollsy - liczba nowych miejsc pracy w gospodarce - dla USA, a także stopa bezrobocia - dla strefy euro. Reakcje rynkowe po publikacjach bywają gwałtowne. 3 grudnia 2010 roku, zaraz po publikacji payrollsów, kurs euro wzrósł o prawie 100 pipsów w relacji do dolara. Grając pod te dane, inwestor mógłby zarobić ponad 70 proc. w 30 minut!
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata
Waga PKB jest zrozumiała - produkt krajowy brutto "podsumowuje" gospodarkę. Zliczając wartość wytworzonych w ciągu roku dóbr i usług, informuje o łącznej kondycji wszystkich branż, firm i obywateli. Często próbuje się prognozować zmiany PKB na podstawie innych wskaźników, ale 25 stycznia PKB Wielkiej Brytanii zaskoczył prognozy rynku. Spadek (zamiast wzrostu) o 0,5 proc., zamiast wzrostu tej samej wielkości dał sygnał wyprzedaży i funt stracił do dolara 116 pipsów (0,73 proc.) w 30 minut.
Stopy procentowe to nic innego, jak koszt pieniądza. Wzrost stopy procentowej bezpośrednio przekłada się na wzrost wartości konkretnej waluty. Należy uważnie śledzić nie tylko zmiany stóp, ale też wypowiedzi osób odpowiadających w gospodarce za ustalanie stóp procentowych. Decyzja Fedu o wprowadzeniu programu poluzowania ilościowego polityki monetarnej - QE2 - do dzisiaj budzi kontrowersje. Ale 3 listopada 2010 r. reakcja inwestorów była jednoznaczna: dolar osłabił się aż o 1,27 proc., co przy dźwigni 1:100 oznaczało zysk 127 proc. w przeciągu kilkunastu minut.
Jak można skutecznie inwestować w oparciu o publikacje makro? Nawet jeśli nie wiemy, jakie one będą (nikt nie zna przyszłości), można jeszcze zarobić na zmienności. Na ok. pół godziny przed publikacją wyszukujemy najwyższy (maksimum) i najniższy (minimum) poziom, na jakim był kurs walutowy w ciągu ostatnich kilka godzin. Następnie, otwieramy dwie pozycje przeciwstawne - długą ze zleceniem stop-loss nieco poniżej minimum i krótką ze stop-lossem nieco powyżej maksimum. Zmienność, jaka pojawia się na rynku przy najważniejszych danych makro sprawi, że kurs powinien wybić się z obszaru dotychczasowych wahań. W konsekwencji, jedno ze zleceń zostanie automatycznie zamknięte ze stratą. Ale zysk osiągnięty na drugim powinien z nawiązką zrekompensować poniesioną wcześniej stratę.
Przykładem jest konferencja Europejskiego Banku Centralnego z dnia 3 lutego br, godz. 14.30. Od 11.30 do 14.00 kurs wahał się w przedziale 1,3741-1,3784. O 15.00, pół godziny po rozpoczęciu konferencji był już na poziomie 1,3655. Jeżeli obie pozycje byłyby otwarte "w połowie drogi" - na poziomie 1,3763, strata z długiej pozycji wyniosłaby ok. 25-30 pipsów. Na długiej zyskalibyśmy za to ok. 100 pipsów, czyli 50 - 55 proc. po uwzględnieniu straty.
Podstawowym plusem takiego planu inwestowania jest brak niezbędnego w wielu innych przypadkach przygotowania merytorycznego. Wystarczy wejść na rynek pół godziny wcześniej i zająć przeciwstawne pozycje. Dodatkowo, takie strategie mają wysoki współczynnik sukcesu - liczby udanych transakcji do stratnych. Wadą news trading jest to, że duża zmienność przed publikacją może "wypchnąć" z obydwu pozycji ze stratą jeszcze przed publikacją danych. Ponadto ważne wydarzenia z punktu widzenia gospodarki pojawiają się dość rzadko.