Ile trzeba wydać, aby nie zapłacić

Specjalny sztab prawników wynajętych przez PKN Orlen szuka sposobu, by nie zapłacić odpraw byłym prezesom koncernu. Zbigniew Wróbel żąda 6 mln zł, a Jacek Walczykowski chce kilkuset tysięcy.

Specjalny sztab prawników wynajętych przez PKN Orlen szuka sposobu, by nie zapłacić odpraw byłym prezesom koncernu. Zbigniew Wróbel żąda 6 mln zł, a Jacek Walczykowski chce kilkuset tysięcy.

Kancelarie za swoje usługi żądają dużych pieniędzy. I choć przedstawiciele władz koncernu wymigują się od oficjalnego potwierdzenia informacji, mówi się, że PKN Orlen za kilka ekspertyz prawnych zapłacił już milion złotych. Ale to nie wszystko.

Prawnicy z kilku krajowych i zagranicznych kancelarii głowią się jak nie wypłacić odprawy Walczykowskiemu, który prezesował PKN Orlen zaledwie 3 tygodnie i jak zmniejszyć odprawę Wróblowi. Na razie trwają rozmowy z obu panami. Koncern grozi sądem, jeśli nie dojdzie do porozumienia.

Nie wiadomo, jaką odprawa będzie przysługiwała obecnemu prezesowi Igorowi Chalupcowi. Nieznane są także jego zarobki. Koncern twierdzi, że nie zarabia więcej niż 200 tys. złotych. Ale wg niektórych mediów dostaje on premie, które mogą zwiększyć jego dochód nawet o 100 tys. miesięcznie.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »