Instytucjonalni znowu w akcji

Zdaniem analityków, piątkowe wzrosty na GPW (WIG20 zyskał 3,14%) są reakcją na poprawiające się dane makro. Do kupna przystąpili znowu inwestorzy instytucjonalni.

Zdaniem analityków, piątkowe wzrosty na GPW (WIG20 zyskał 3,14%) są reakcją na poprawiające się dane makro. Do kupna przystąpili znowu inwestorzy instytucjonalni.

- W ostatnich dniach wyraźnie było widać znaczącą wymianę akcjonariatu w kilku spółkach, zwłaszcza w Telekomunikacji Polskiej i KGHM. Moim zdaniem, zakupów dokonują nowe podmioty, które mają pewne oczekiwania i nie zadowolą się kilkuprocentowym zarobkiem - mówi Rafał Gębicki, dyrektor inwestycyjny w Concordii. Jego zdaniem, do pozytywnych sygnałów dla rynku można zaliczyć to, iż większą aktywność zaczęły przejawiać ostatnio także fundusze emerytalne i inwestycyjne.

Największy z nich, Commercial Union, informował ostatnio o przekroczeniu progu 5% głosów na WZA Budimeksu oraz Mostostalu Warszawa. CU ma także 4,5% na WZA Swarzędza. - Świadczy to niewątpliwie o zmianie nastawienia zarządzających, którzy w ostatnich tygodniach przyjmowali raczej asekuracyjną postawę - uważa R. Gębicki.

Reklama

Zdaniem Sławomira Gajewskiego, doradcy inwestycyjnego Credit Suisse Asset Management, na piątkowej sesji większą aktywność przejawiali raczej inwestorzy krajowi. - Widać pewne zainteresowanie kapitału zagranicznego polskim rynkiem i więcej kapitału do Polski wpływa, niż z niej wypływa - twierdzi R. Gajewski. Dodaje jednak, że trudno mówić o skokowym wzroście zainteresowania Polską.

Analitycy są zgodni, że rynek dobrze odbiera ostatnie dane makroekonomiczne. Grudniowy spadek produkcji zaniepokoił wprawdzie część polityków przygotowujących się już do kampanii wyborczej. Zupełnie inaczej zareagowali inwestorzy.

- Bardzo pozytywnie należy natomiast odbierać szerokość rynku. Podczas tzw. pierwszego uderzenia rosły w praktyce tylko cztery spółki - przypomina S. Gajewski. Według niego, za takim scenariuszem przemawiają aktualne przesłanki makroekonomiczne. - Jest nieźle, ale to nie wystarczy - dodaje doradca CS AM. Jego zdaniem, nastrojom na warszawskiej giełdzie pomaga sytuacja na parkietach zagranicznych. Według R. Gębickiego, całkiem nieźle trzyma się Nasdaq, który nie spada mimo kryzysu energetycznego w Kalifornii i ostrzeżeń przed mniejszymi zyskami. - Kilka spółek przełożyło ostatnio swoje oferty publiczne, co dobrze świadczy o poziomie nastrojów. Akcje jednak nie spadają, rynek jest wyprzedany - mówi Gębicki.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy | wzrosty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »