Interia pozyska kapitał od NFI
Do końca roku portal Interia może pozyskać inwestora finansowego. Pakiet 20-30 proc. akcji z nowej emisji internetowego serwisu może trafić do jednego z NFI, zarządzanego przez PZU NFI Management. Jeżeli tak się stanie, to Interia znajdzie się na GPW nieco później niż zamierzała.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że głównym kandydatem do wejścia do krakowskiego portalu Interia jest jeden z NFI, zarządzany przez PZU NFI Management. Największe szanse ma NFI im. Kwiatkowskiego. W grę wchodzi też NFI Progress lub II NFI. Przez objęcie nowej emisji akcji jeden z tych funduszy stałby się właścicielem 20-30 proc. kapitału Interii, której głównymi akcjonariuszami są Comarch i RMF FM. Finalizacja rozmów jest spodziewana w listopadzie 2000 roku.
Potem na giełdę
Wejście inwestora nie oznacza rezygnacji Interii z debiutu na giełdzie. Jeżeli spółki dojdą do porozumienia, wydłuży się tylko droga portalu na GPW. Przed niespełna dwoma tygodniami portal poinformował o złożeniu prospektu emisyjnego do KPWiG. Emisja publiczna miała nastąpić w grudniu 2000 roku lub w I kwartale 2001 roku.
- Jeżeli wcześniej pozyskamy inwestora finansowego, nasz debiut na GPW przesunie się ze względów proceduralnych. Mniejsza będzie też wielkość emisji - mówił wówczas Janusz Filipiak, prezes Comarchu.
Zamiast planowanej w prospekcie emisji stanowiącej 25 proc. kapitału Interia zaproponowałaby inwestorom giełdowym około 20 proc. akcji.
Prestiż i pieniądze
Pozyskany kapitał Interia chce przeznaczyć na wejście w usługi e-commerce oraz udział w konsolidacji rynku przez przejęcia niszowych serwisów internetowych. Pozyskanie inwestora odciążyłoby dotychczasowych właścicieli portalu od bieżącego finansowania. Wejście inwestora finansowego ma też uwiarygodnić Interię w oczach graczy giełdowych.
- Jeżeli tym inwestorem będzie któryś z NFI, nie podniesie to ani wartości, ani wiarygodności portalu w oczach inwestorów giełdowych. Co innego, gdyby Interii udało się pozyskać inwestora branżowego w postaci jednego ze znanych portali - uważa Dariusz Turkiewicz, analityk Wood&Company.
A takie rozmowy były prowadzone m.in. z Lycosem, jednym z największych światowych portali. Akcjonariusze Interii tłumaczą fiasko rozmów tym, że firmy z branży były zainteresowani ponad 50-proc. udziałem, na co ani Comarch, ani RMF nie chciały się zgodzić.
- Tak czy inaczej, jest to jednak pozytywna informacja dla spółki, jeżeli oczywiście NFI obejmie akcje za przyzwoitą cenę - uważa Maria Skowron-Szafrańska, analityk DM Pekao.
Trudna wycena
Cena, za jaką NFI objąłby akcje Interii, byłaby też bazą do wyceny całego portalu, co pozwoliłoby na szacowanie wartości przyszłej emisji publicznej. Miałoby to też odniesienie do innych serwisów, które chcą wejść na GPW. W kolejce na parkiet stoją Arena, yoyo czy hoga. Dotychczasowe wyceny takich przedsięwzięć znacząco od siebie odbiegały. Wartość Interii była oceniana przez różne instytucje na kwotę 40-300 mln USD (0,19-1,4 mln zł) . Kres internetowej euforii na światowych giełdach sprawił, że ta górna granica jest już nieaktualna. Nieoficjalnie wiadomo, że Lycos wyceniał krakowski portal na 40 mln USD (ponad 188 mln zł). Jednak częściowo chciał zapłacić za Interię własnymi akcjami. Trudno powiedzieć, ile zapłaci za akcje Interii NFI im. Kwiatkowskiego, Progress lub II NFI. Na pewno jednak udziałowcy Interii nie zgodzą się na kwotę mniejszą niż 37 mln zł za 20 proc. akcji.
