Inwestorzy finansowi chcą mieć wpływ na Wilbo

Akcjonariusze finansowi Wilbo, z których największym jest Union Investment TFI, w drodze głosowania grupami chcą wejść do rady nadzorczej spółki. Nie są zadowoleni z wyników finansowych firmy. Zarząd zwołał walne, jednak dopiero na połowę stycznia przyszłego roku.

Akcjonariusze finansowi Wilbo, z których największym jest Union Investment TFI, w drodze głosowania grupami chcą wejść do rady nadzorczej spółki. Nie są zadowoleni z wyników finansowych firmy. Zarząd zwołał walne, jednak dopiero na połowę stycznia przyszłego roku.

Wilbo, zajmujące się m.in. produkcją konserw rybnych, kontrolowane jest przez założycieli spółki Dariusza Bobińskiego i Waldemara Wilandta. Mając akcje uprzywilejowane, obaj posiadają po 33,4% głosów na walnym spółki. Ich udział w kapitale jest mniejszy i wynosi po 20,7%. Od pewnego czasu spółką interesują się podmioty finansowe. To one zażądały zwołania NWZA w celu wyboru rady nadzorczej w drodze głosowania grupami. Ich liderem jest Union Investment TFI, który ma prawie 10% akcji, uprawniających do wykonania 5,1% głosów.

- Jesteśmy zainteresowani tym, aby spółka generowała jak najlepsze wyniki. Te po dwóch kwartałach trochę nas rozczarowały i dlatego chcemy wejść do rady nadzorczej. Na pewno będziemy popierać rozwiązania, które służą wzrostowi wartości firmy - powiedział Ryszard Rusak, zarządzający funduszem akcyjnym UI TFI.

Reklama

Grupa Wilbo po dwóch kwartałach przy sprzedaży na poziomie 91,3 mln zł poniosła ponad 2 mln zł straty. Przedstawiciele akcjonariuszy finansowych uważają, że spółka powinna m.in. przejrzeć swoją strategię promocji, ponieważ nie jest ona efektywna. Niepokoi ich wzrost kosztów sprzedaży w drugim kwartale przy spadku przychodów. - Spółce może udać się wyjść na plus na koniec roku. W ostatnich miesiącach poprawiliśmy sprzedaż. - powiedziała Marzena Chrostowska, kierownik biura zarządu Wilbo. Niewykluczone że w związku ze słabszymi wynikami z funkcji członka zarządu z końcem września musiał zrezygnować Roman Bolt.

Wilbo podtrzymuje chęć przejęcia Szkunera z Władysławowa, co mogą popierać akcjonariusze finansowi. Firma ta jest typowym zakładem przetwórstwa wstępnego ryb i posiada własną flotę kutrów rybackich, a takiego właśnie podmiotu brakuje giełdowej spółce. - Prywatyzacja Szkunera przedłuża się ze względu na kwestię rozwiązania własności portu, którym firma zarządza - powiedziała M. Chrostowska.

NWZA Wilbo w sprawie zmian w składzie rady nadzorczej odbędzie się dopiero 15 stycznia 2003 r. Duże pakiety akcji spółki posiadają jeszcze m.in. OFE Ego (7,4% kapitału i 4,2% głosów), OFE Pekao i OFE Dom (mają po około 5,5% kapitału i 3% głosów).

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »