Inwestorzy zaufali Włochom

Wczoraj zadebiutowały prawa do akcji Toory Poland, producenta m.in. felg samochodowych. Na otwarciu akcje kosztowały 17,25 zł, a na zamknięciu - 17 zł.

Wczoraj zadebiutowały prawa do akcji Toory Poland, producenta m.in. felg samochodowych. Na otwarciu akcje kosztowały 17,25 zł, a na zamknięciu - 17 zł.

Cena z otwarcia była o ponad 9% wyższa od emisyjnej, którą ustalono na 15,8 zł. Właściciela zmieniło 771 tys. papierów w 1484 transakcjach. Obrót wyniósł 26,4 mln zł. Maksymalny kurs podczas sesji to 17,4 zł. Na zamknięciu był o 7,6% wyższy od ceny emisyjnej. - Moim zdaniem, debiut był udany - mówi Paweł Roszczyk, dyrektor Departamentu Rynków Kapitałowych CDM Pekao. - Cena emisyjna została ustalona na optymalnym poziomie i oferta zakończyła się sukcesem. Było duże zainteresowanie inwestorów. Ich środki nie były zamrożone na długo, ponieważ debiut nastąpił szybko po przydziale akcji.

Reklama

Zastrzyk na rozwój

- Chciałbym, żeby Toora mogła w przyszłości sięgnąć na giełdzie po jeszcze większy kapitał - witał 35. debiutującą w tym roku spółkę Wiesław Rozłucki, prezes GPW. - Dołożymy starań, żeby akcjonariusze byli zadowoleni i przez wiele lat z ufnością patrzyli na firmę - zadeklarował Renzo Poli, prezes spółki. Przedsiębiorstwo sprzedało 7,28 mln akcji serii B. Inwestorzy instytucjonalni kupili 6,18 mln, a indywidualni - 1,1 mln. Redukcja w transzy przeznaczonej dla drobnych graczy wyniosła ponad 90%. Wartość subskrypcji przekroczyła 115 mln zł. - Środki w całości przeznaczymy na rozwój - podkreślił R. Poli. Plan inwestycyjny zakłada, że w ciągu najbliższych dwóch lat na nowe linie produkcyjne Toora wyda 110-120 mln zł. Większość w przyszłym roku - przy czym największe inwestycje czekają segment felg (66,3 mln zł) oraz komponentów samochodowych (22,4 mln zł).

Atrakcyjny Wschód

Toora przybyła do tej części Europy za producentami samochodów i dostawcami komponentów. Toora Poland współpracuje m.in. z Fiat Auto Poland, GM, Faurecia, Magneti Marelli. Przyszłością polskiej spółki są rynki wschodnie. - Produkcję w Polsce traktujemy jako pomost na rynki Europy Środkowej i Wschodniej - powiedział R. Poli. - Zakładamy, że właśnie w tych krajach w nadchodzących latach mogą rozwijać się koncerny samochodowe, w tym nasi obecni klienci. Będą mogli być zaopatrywani w aluminiowe felgi i komponenty produkowane przez zakłady Toora Poland. Nie myślimy natomiast o przenoszeniu produkcji do innych krajów. Zakładamy rozwój organiczny zakładów w Polsce.

Po trzech kwartałach 2005 r. przychody Toory Poland wyniosły 143,3 mln zł (w całym roku mają przekroczyć 200 mln zł), z czego 45% pochodziło ze sprzedaży zagranicznej (spółka eksportuje przede wszystkim do Włoch, a także Niemiec i Czech). Zysk netto po trzech kwartałach wyniósł 12,9 mln zł.

Adam Rogulski

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | PDA | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »