Inwestowanie a złudne zyski

Co to jest inwestycja w akcje? Bardzo trudno odpowiedzieć na tak ogólnie zadane pytanie jednym zdaniem. Dla części inwestorów będzie to spekulacja kapitałem, dla innych szansa na duże zyski, a dla jeszcze innych - po prostu inwestycja w konkretną spółkę. Po dłuższym zastanowieniu wydaje się, że nie ma jednej trafnej definicji, która odpowiedziałaby na to pytanie, ponieważ nie dla każdego inwestycja w akcje oznacza to samo.

Podczas wielu konferencji czy szkoleń słyszę powtarzające się pytanie. Niezależnie czy zadaje je profesor finansów, student, sprzedawca produktów finansowych czy inny uczestnik spotkania. Pytanie brzmi w następujący sposób: "jakie akcje warto kupić?" lub "mam akcje dwóch spółek X i Y, co Pana zdaniem powinienem dokupić?".

Zarówno jedno, jak i drugie pytanie wydaje się bardzo konkretne. Ale tak naprawdę moja odpowiedź nie pozwoli osiągnąć celu pytającemu. Jego celem jest przecież zarobek, czy mówiąc bardziej profesjonalnie - dobra inwestycja, a nie kupno akcji samo w sobie. Co więcej, takie pytania są bardzo ryzykowne, ponieważ jeśli nawet w określonym momencie uważam, że dana spółka jest fantastyczna, to przecież nic nie znaczy. Może spółka jest za droga, może bardzo ciężko ją kupić - nie ma płynności, a co najgorsze nie można jej sprzedać.

Reklama

Ostatecznie, przy ciągle zmieniającej się sytuacji na rynku, w szczególności po pojawieniu się krytycznej informacji negatywnej, moje zdanie na temat konkretnej spółki może ulec zmianie. Czy wówczas skontaktuję się z wszystkimi osobami, z którymi podzieliłem się moim spostrzeżeniem na temat wspomnianej spółki? Zapewne nie. Dlatego w konsekwencji mogą powiedzieć, że wprowadziłem je w błąd.

Co wynika z opisanego przykładu? Inwestorów w większości przypadków interesuje tylko spółka, a konkretniej mówiąc - identyfikacja spółki. Jeżeli tak, to ich inwestycja bardzo często kończy się wyłącznie zyskiem księgowym (niezrealizowanym). Co najgorsze, przy ostatnim etapie inwestycji w akcje, czyli przy sprzedaży, często nie są w stanie zamienić zysku księgowego w zysk kasowy. A tylko taki zysk nie jest złudny.

Wspomniałem o etapach inwestycji w akcje, warto teraz dać kilka wskazówek, żeby inwestowanie w nie było bardziej świadome i nie kończyło się złudnym zyskiem. Trzeba uświadomić sobie, że każda inwestycja akcyjna powinna składać się z czterech etapów: identyfikacji spółki, momentu zakupu, horyzontu inwestycji lub okresu zaangażowania oraz momentu wyjścia. Każdy z tych etapów jest powiązany z poprzednim i jest jednakowo ważny. Lub inaczej, niedopatrzenie tylko jednego z czterech etapów może zniweczyć najcelniejsze decyzje przy trzech pozostałych. W praktyce większość inwestorów zapomina lub lekceważy trzy ostatnie etapy inwestycji w akcje. Liczą, że wybór dobrej spółki wybaczy wszystko. Dlatego niestety często osiągają wyłącznie zyski złudne, których najbardziej łagodną odmianą są zyski księgowe, a najgorszą - strata kasowa.

dr Mariusz Staniszewski,
Prezes Zarządu Noble Funds TFI

Private Banking
Dowiedz się więcej na temat: Na Tak | Po prostu | inwestowanie | co to?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »