Ivax na GPW
Dzisiaj na warszawskiej giełdzie rozpoczną się notowania amerykańskiego koncernu Ivax. Do 15 grudnia walorami nie będą mogli handlować akcjonariusze amerykańskiej firmy, którzy nabyli je w zamian za papiery Polfy Kutno.
Od dzisiaj akcjami będą mogły handlować inwestorzy, którzy kupili akcje wcześniej na giełdzie w Londynie lub na rynku AMEX. Będą mogli sprzedać walory pod warunkiem, że zostały one kupione, przetransferowane i zarejestrowane na rachunku papierów wartościowych, który prowadzi i rozlicza Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Może to oznaczać, że do 15 grudnia nie należy spodziewać się dużych obrotów akcjami Ivaksu na GPW. Wczoraj w KDPW było zarejestrowanych 12,8 mln papierów amerykańskiego koncernu (tylko akcje zamienne).
We wtorek został ustalony parytet wymiany akcji. Za jeden papier Polfy Kutno, według naszych wyliczeń, inwestor dostanie 7 walorów Ivaksu plus ok. 1,8 zł w gotówce. Parytet uwzględnia średni kurs amerykańskiego koncernu na rynku AMEX - 15,58 USD (z 10 sesji przed ogłoszeniem parytetu) i kurs dolara w NBP (3,1 zł). Wczoraj na początku sesji w USA papiery Ivaksu potaniały 1,7% i kosztowały 15,7 USD.
Do transakcji wymiany dojdzie dzisiaj, a jej rozliczenie nastąpi 15 grudnia. Między ustaleniem parytetu i rozliczeniem operacji jest 6 sesji. W tym czasie polscy akcjonariusze, którzy zamienili walory Polfy Kutno na papiery Ivaksu, nie będą mogli handlować akcjami amerykańskiego koncernu.
Ivax - amerykański średniak
Amerykański koncern nie należy do światowych gigantów wśród producentów farmaceutyków. Najlepiej sprzedającymi się preparatami spółki są leki stosowane w schorzeniach układu oddechowego. Koncern produkuje zarówno swoje leki, jak i generyki.
Spółka w 2003 r. osiągnęła przychody w wysokości 1,4 mld USD. Zysk netto przekroczył 121 mln USD. Inwestorów rozczarowały wyniki Ivaksu za III kwartał. Wprawdzie firma powiększyła zysk netto do 44,4 mln USD (17 centów na akcję) z 21,6 mln USD (9 centów na walor) przed rokiem, ale był to wynik znacznie gorszy od oczekiwań. Analitycy spodziewali się, że spółka z Miami wypracuje zysk na akcję w wysokości 21 centów. Stąd gwałtowny spadek kursu, który jeszcze kilka miesięcy temu przekraczał nawet 25 USD.
