Wzrost notowań marcowych kontraktów na WIG20 do 1525 pkt. pod koniec wczorajszej sesji okazał się tylko chwilowym wzmocnieniem sił byków. Dzisiaj seria FW20H1 otwarła się aż 48 punktów niżej. Późniejsze zmiany notowań kontraktów nie były już duże, mimo dalszego spadku indeksu. Na zamknięciu marcowe kontrakty na WIG20 były jednak notowane 17 pkt. poniżej otwarcia. Obrót tą serią był nieco mniejszy niż wczoraj, lecz też wysoki. Jego wolumen wyniósł prawie 15 tys. kontraktów.
Obniżka stóp procentowych to krok w dobrym dla rynku kierunku, lecz sytuacja na giełdach zagranicznych nie sprzyja bykom. Chłodna reakcja rynków na wystąpienie Alana Greenspana i spadki na giełdach amerykańskich spowodowały, że dzisiaj rano na GPW w Warszawie inwestorzy wyprzedawali walory, które jeszcze wczoraj były chętnie skupowane, a WIG20 systematycznie obniżał się coraz bardziej.
Kontrakty na TechWIG również mocno spadły. Otwarcie serii FTECH1 wyniosło 1030 pkt. (-30 pkt.), a późniejszy spadek doprowadził kurs tych walorów do 1008 pkt.
Przewaga niedźwiedzi na rynku wciąż się utrzymuje, a inwestorzy działający na rynku kasowym są coraz bardziej zniechęceni. Wzrost notowań kontraktów terminowych nie jest możliwy bez poprawy sytuacji na rynku kasowym. Tutaj zaś wciąż nie widać zainteresowania walorami giełdowych spółek. Poza tym niewielka obniżka stóp i zapowiedź kolejnych takich kroków w następnych miesiącach mogą zachęcać do lokowania środków w papiery wierzycielskie o stałym oprocentowaniu, zamiast kupowania akcji notowanych na giełdzie.
