KGHM bez pomysłu na nadwyżki

Członek zarządu KGHM Polska Miedź SA z ramienia załogi, którego wybory mają się odbyć w spółce, powinien być strażnikiem interesu tej firmy uważa przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego (ZZPPM) oraz poseł SLD, Ryszard Zbrzyzny.

Członek zarządu KGHM Polska Miedź SA z  ramienia załogi, którego wybory mają się odbyć w spółce, powinien  być strażnikiem interesu tej firmy  uważa przewodniczący Związku  Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego (ZZPPM) oraz poseł  SLD, Ryszard Zbrzyzny.

Jak powiedział Zbrzyzny na konferencji prasowej w Lubinie, rola członka zarządu jest podobna do roli członków rady nadzorczej KGHM będących przedstawicielami pracowników koncernu.

Drugie w historii KGHM wybory członka zarządu z ramienia pracowników odbędą się 18-19 października. "Wybrany przez załogę do zarządu KGHM człowiek będzie miał wgląd we wszystkie materiały, analizy i decyzje podejmowane w spółce, gdyby działo się coś niepokojącego, to dla dobra wyższego ma obowiązek podzielić się taką wiedzą z załogą" - mówił Zbrzyzny.

Reklama

Wyjaśnił, że ma na myśli np. sytuacje z przeszłości, gdy Polską Miedź przygotowywano "po cichu do prywatyzacji i tylko wiedza związkowców i następnie protesty załogi przeszkodziły tym scenariuszom.

"Przyglądamy się temu, co się dzieje w KGHM i stwierdzamy, że ten zarząd administruje, a nie zarządza, a przede wszystkim nie ma pomysłu na sensowne zagospodarowanie nadwyżek finansowych; to może się skończyć powtórką decyzji o zabraniu zysku netto na dywidendę dla akcjonariuszy" - powiedział szef ZZPPM.

Na czwartkowej konferencji cztery związki zawodowe z KGHM tworzące koalicję wyborczą poinformowały o rozpoczęciu oficjalnej kampanii swoich kandydatów na fotel członka zarządu.

O funkcję członka zarządu KGHM z wyboru załogi ubiega się trzech kandydatów: Leon Budziłowicz (szef Jednostki Ratownictwa Górniczo- Hutniczego), Andrzej Smoła (ratownik górniczy i szef kopalnianej stacji ratownictwa) oraz Andrzej Wasilewski (w przeszłości m.in. pracownik i dyrektor huty).

Popierają ich: ZZPPM, Związek Zawodowy Pracowników Technicznych i Administracji Dozór, Związek Zawodowy Pracowników Dołowych oraz działający przy KGHM Związek Zawodowy Ratowników Górniczych w Polsce. Wojciech Seredyński z komisji wyborczej w KGHM powiedział w czwartek PAP, że po pozytywnym zweryfikowaniu list z podpisami poparcia zgłoszonych osób, wszystkie trzy kandydatury zostały zarejestrowane.

Do bojkotu wyborów wzywa Sekcja Krajowa Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność, która nie ma swojego kandydata. Zdaniem przewodniczącego związku, Józefa Czyczerskiego, członek zarządu z wyboru załogi to tylko dodatkowe kosztowne stanowisko. Według niego, nie będzie to prawdziwy przedstawiciel pracowników. W Polskiej Miedzi dotychczas jeden raz przeprowadzono wybory członka zarządu i wygrał je będący wtedy prezesem KGHM, Wiktor Błądek, którego popierał ZZPPM. Gdy Błądka odwołano z funkcji prezesa, nadal dzięki uzyskanemu w wyborach mandatowi, pozostawał w zarządzie, aż do wygaśnięcia kadencji (do czerwca br.)

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »