KGHM chce innej dywidendy

Zarząd KGHM proponuje skarbowi uzależnienie wypłat z zysków od przepływów pieniężnych. Pomysł dobry, ale szanse małe - donosi "Puls Biznesu".

Od ostatniej decyzji o dywidendzie minął kwartał. Do kolejnej - jeszcze trzy kwartały. W przerwie między tradycyjnymi burzliwym dyskusjami zarząd KGHM nie zarzuca tematu.

- Po przejęciu kanadyjskich aktywów jesteśmy podmiotem globalnym, porównywanym do innych globalnych graczy. Dlatego nasza polityka dywidendowa powinna ulec zmianie - uważa Herbert Wirth, prezes KGHM.

Zamierza zaproponować resortowi skarbu dyskusję na ten temat. O swoich propozycjach wprawdzie nie chce mówić, ale już wcześniej deklarował, że chętnie uzależniłby poziom wypłat nie od poziomu zysku netto (jak to jest w tej chwili), ale od przepływów pieniężnych. I zbliżył się do średniej branżowej.

Reklama

Zdrowy rozsądek karze jednak rynkowi sceptycznie oceniać szanse powodzenia misji Herberta Wirtha. - Nie wierzę, że skarb państwa istotnie zmieni dotychczasową politykę dywidendową wobec KGHM. Propozycji prezesa są znane nie od dziś i uważam, że są zdroworozsądkowe, jednak nie wierzę, żeby zostały przyjęte - podkreśla Paweł Puchalski, szef działu analiz BZWBK.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: szanse | dywidenda | chciał | KGHM Polska Miedź SA | Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »