KGHM daje za PAK 3/4 oczekiwanej kwoty
Elektrim chciał otrzymać ok. 2 mld zł za akcje ZE PAK należące do Elektrimu, tymczasem KGHM gotów był zapłacić mniej więcej trzy czwarte tej kwoty - poinformował w telewizji TVN CNBC wiceminister skarbu Dawid Jackiewicz.
- KGHM prowadzi rozmowy z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, jednak jest ogromna dysproporcja pomiędzy oczekiwaniami Solorza, który spodziewał się wpływu zysku na poziomie ok. 2 mld zł za akcje PAK, tymczasem KGHM gotów był dać mniej więcej trzy czwarte tej kwoty - powiedział Jackiewicz.
Dodał, że resort skarbu jest zainteresowany znalezieniem innego potencjalnego inwestora dla PAK.
- Nie jest to tajemnicą. Mówi się o tym, że będzie to inna spółka z branży elektroenergetycznej. Dementuję pogłoski mówiące o tym, że jesteśmy gotowi przepłacić za te akcje. Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, by akcje PAK były pod kontrolą Skarbu Państwa. Mamy ambitne plany co do dalszych losów PAK, niemniej nie za wszelką cenę - poinformował.
W zeszłym tygodniu wiceminister skarbu Michał Krupiński informował, że przejęciem od Elektrimu akcji Zespołu Elektrowni PAK jest zainteresowany koncern energetyczny Enea, który rozmawia na ten temat z głównym akcjonariuszem Elektrimu, Zygmuntem Solorzem-Żakiem.
Skarb Państwa ma teraz 50 proc. akcji ZE PAK, a Elektrim 45,93 proc. Reszta należy do osób indywidualnych.
