KGHM może jeszcze urosnąć?

W niespełna cztery ostatnie tygodnie kurs KGHM wzrósł o ponad 20%. W piątek po zwyżce o 2,4% akcje spółki kosztowały 34,5 zł. Według niektórych analityków notowania mogą wkrótce dojść do 36-37 zł.

W niespełna cztery ostatnie tygodnie kurs KGHM wzrósł o ponad 20%. W piątek po zwyżce o 2,4% akcje spółki kosztowały 34,5 zł. Według niektórych analityków notowania mogą wkrótce dojść do 36-37 zł.

W piątek - po prawie nieprzerwanym miesięcznym wzroście - kurs KGHM był najwyższy od października 2004 r. Obroty na ostatniej sesji w tygodniu zbliżyły się do 94 mln zł, na przedostatniej przekroczyły 113 mln zł. Może to wskazywać, że akcjami szóstego co do wielkości producenta miedzi na świecie zainteresowali się inwestorzy zagraniczni.

Droga miedź

Do zwyżki KGHM przyczynia się m.in. rosnący kurs miedzi na światowych giełdach. Powód to niesłabnący popyt na ten metal i malejące zapasy. W piątek padł rekord w Londynie. Cena tony miedzi w kontraktach trzymiesięcznych rosła nawet o 1,7%, do ponad 3,37 tys. USD (więcej czytaj na str. 22). Spółce sprzyja też słabnący wobec dolara złoty. Zarząd KGHM zapowiedział, że podwyższy prognozy finansowe na ten rok. Spółka być może już po I półroczu zrealizuje zysk, który założyła na 2005 r., czyli 950 mln zł.

Reklama

- Przewiduję, że ten rok będzie pod względem zysku rekordowy dla KGHM. Spółka może wykazać około 1,5 mld zł zysku. Do tego poziomu prognozę wyniku może też podnieść zarząd - mówi Krzysztof Kaczmarczyk z DB Securities. To on 23 maja, gdy kurs KGHM wynosił niecałe 29 zł, zmienił rekomendację dla spółki z "trzymaj" na "kupuj". Specjaliści Deutsche Banku podnieśli wtedy prognozę średniorocznej ceny miedzi na 2005 r. o 8%, do 3,21 tys. USD/t, a na przyszły rok o 11%, do 3 tys. USD/t.

Z ostrożnością do tego, co dzieje się na rynku miedzi, podchodzą jednak analitycy DI BRE Banku. Nie wykluczają, że mamy do czynienia z tzw. bańką spekulacyjną. Cenę napędzają fundusze hedgingowe, a popyt w rzeczywistych transakcjach, jak podaje Codelco, wcale nie jest tak duży. DI BRE Banku zwraca też uwagę na rozszerzanie się spreadu pomiędzy ceną spot i kontraktem trzymiesięcznym i spodziewa się, że podczas wakacji zapasy miedzi zaczną się zwiększać. Zamykanie długich pozycji może przynieść gwałtowne załamanie cen.

Dywidenda teraz i później

KGHM w 2004 r. zarobił blisko 1,4 mld zł. Zarząd pierwotnie chciał wypłacić tylko 100 mln zł dywidendy, czyli 0,5 zł na akcję. Skarb Państwa (ma ponad 44% kapitału) przegłosował jednak w środę na WZA 400 mln zł dywidendy (dzień ustalenia prawa do niej to 8 lipca, a wypłaty - 2 sierpnia). To 2 zł na akcję, co odpowiada blisko 6% wartości rynkowej papierów. Rynek mógł już zdyskontować wyższą dywidendę. Minister Jacek Socha już na początku czerwca mówił, że powinna być kilkakrotnie większa od proponowanej przez zarząd. - Z zysku za 2004 r. KGHM wypłaci sporą dywidendę. Rynek oczekuje, że po 2005 r. spółka też podzieli się zyskiem z akcjonariuszami i to może w większym stopniu. Przewiduję, że gotówka netto firmy na koniec tego roku wyniesie 1,5 mld zł, co daje ponad 7 zł na akcję - mówi K. Kaczmarczyk.

Dalej w górę?

- Wydaje się, że droga do dalszego wzrostu kursu akcji KGHM jest obecnie otwarta. Prawdopodobne jest osiągnięcie 36,5 zł. To poziom wyznaczony przez nas w kwietniowej rekomendacji, który, niestety, został pod koniec maja obniżony - mówi Sebastian Słomka z BDM PKO BP. To, że kurs KGHM może pójść jeszcze do góry, obstawia Krzysztof Kaczmarczyk z DB Securities. Według niego, akcje mogą wkrótce zdrożeć do 36-37 zł. DI BRE Banku utrzymuje jednak rekomendację "redukuj" dla KGHM, z ceną docelową 27,3 zł.

Dariusz Wieczorek

Pomyślne wiatry

Wszystko układa się po myśli posiadaczy akcji koncernu. Po pokonaniu oporów, kurs ma szansę powrócić do szczytu sprzed ponad ośmiu miesięcy. Oznaczałoby to zwyżkę o ponad 4 zł.

Już w czwartek notowania KGHM przebiły opór wynikający ze szczytu z początku grudnia ub.r. - 33,5 zł. Kilka sesji wcześniej udało się też pokonać linię trendu spadkowego wybiegającą z tego samego maksimum. Wczorajsza silna zwyżka to potwierdzenie wcześniejszych sygnałów kupna. Oznaczają one, że kurs zdołał wreszcie wydostać się z konsolidacji, w jakiej tkwił od końca ub.r. Pozytywnym czynnikiem są też obroty towarzyszące wybiciu w górę - są one wyraźnie większe niż średnio w ubiegłych dwóch miesiącach.

Po "wyrwaniu się" z konsolidacji KGHM otworzył sobie drogę do zwyżki ku rekordowemu poziomowi 39 zł z 11 października ub.r. Dotarcie do tego szczytu może być kwestią kilku tygodni. Kiedy pozbyć się akcji, jeśli mimo wszystko zaczną tracić na wartości? W czasie poprzedniego trendu wzrostowego (VI-X 2004) korekty spadkowe nie przekraczały 5-6%. Większa przecena i tym razem może świadczyć o zakończeniu pozytywnej tendencji i skłonić do sprzedaży walorów.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: KGHM Polska Miedź SA | notowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »