KGHM znów liderem w indeksie

Wystarczył miesiąc, aby akcje KGHM odzyskały pozycję lidera w indeksie WIG20. Od rocznej rewizji tego wskaźnika, która miała miejsce 17 marca, papiery spółki poszły w górę o 43 proc. Odpowiadają za ponad połowę zwyżki indeksu w tym czasie.

Wystarczył miesiąc, aby akcje KGHM odzyskały pozycję lidera w indeksie WIG20. Od rocznej rewizji tego wskaźnika, która miała miejsce 17 marca, papiery spółki poszły w górę o 43 proc. 
Odpowiadają za ponad połowę zwyżki indeksu w tym czasie.

Po sesji 17 marca giełda przeprowadziła roczną rewizję indeksów. Zmiany nie ominęły WIG20. Opuściły go akcje Softbanku, a ich miejsce zajął Boryszew. Z punktu widzenia wartości, jakie notuje wskaźnik blue chips, ta modyfikacja była jednak mało znacząca. Spółki te miały po około 1-proc. udziale w kapitalizacji całego portfela indeksu (w dniu rewizji). O wiele istotniejsze zmiany nastąpiły w obrębie udziałów poszczególnych spółek w tym wskaźniku. Zgodnie w przyjętymi zasadami, pakiety akcji poszczególnych firm zostały tak zmodyfikowane, aby odpowiadały obrotom i kapitalizacji tych spółek. W tej sytuacji oczywiste było, że na pierwsze miejsce z 13,5-proc. udziałem wróci PKO BP. Ograniczone zostało znaczenie KGHM. Przed rewizją jego waga w indeksie wynosiła 17,1 proc., a po - 10,2 proc.

Reklama

KGHM przestał być liderem pod względem udziału w WIG20, ale wciąż napędzał zwyżkę tego wskaźnika. Przez miesiąc, jaki upłynął od rewizji, akcje Kombinatu wzrosły aż o 43 proc. Dzięki temu dziś spółka ponownie ma największy wpływ na indeks (13,5 proc). W tym samym czasie WIG20 wzrósł o 240 pkt (8,5 proc.), z czego 124 pkt zawdzięcza właśnie zwyżce akcji KGHM. Tylko 27 pkt to zasługa wzrostu notowań PKN Orlen. 25 pkt dodał do indeksu Bank Pekao, a po 17 pkt PKO BP i PGNiG. Przez ostatni miesiąc wskaźnikowi najbardziej ciążyły taniejące akcje Agory, które uszczupliły go o 16 pkt.

Co by było, gdyby na GPW obowiązywały inne zasady zmian w indeksach - gdyby np. do rocznej rewizji dochodziło po sesji w trzeci piątek kwietnia, a nie marca? Dziś indeks miałby 73 pkt więcej. Od 17 marca wzrósłby więc o 313 pkt, z czego o 206 pkt podniósłby go KGHM. Sama spółka ważyłaby w nim aż 22 proc. Poniżej 10 proc. spadłby natomiast udział największej krajowej firmy na GPW - PKO BP (teraz ma 13 proc.).

Dla porównania: gdyby np. do dziś obowiązywał ten sam skład WIG20 jak na początku 2005 r., to indeks miałby teraz o około 80 pkt mniej niż ma.

Grzegorz Uraziński

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | KGHM Polska Miedź SA | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »