Komisja kontra Boryszew

Postawa KPWiG rodzi podejrzenia, że jej działania mogą być wynikiem nacisków osób zmierzających do uniemożliwienia Boryszewowi kupna akcji Impexmetalu - twierdzi zarząd Boryszewa. Komisja gani sochaczewską spółkę za dyskusję w mediach i nadużywanie raportu bieżącego do niewłaściwych celów.

Postawa KPWiG rodzi podejrzenia, że jej działania mogą być wynikiem nacisków osób zmierzających do uniemożliwienia Boryszewowi kupna akcji Impexmetalu - twierdzi zarząd Boryszewa. Komisja gani sochaczewską spółkę za dyskusję w mediach i nadużywanie raportu bieżącego do niewłaściwych celów.

Spór między Komisją Papierów Wartościowych i Giełd a Boryszewem dotyczy próby przejęcia przez sochaczewską firmę kontroli nad Impexmetalem. Boryszew złożył ofertę na zakup 31,5% akcji Impexmetalu od Skarbu Państwa. Ten pakiet chce też przejąć fundusz Bancroft.

Sochaczewska firma starając się o odkupienie "państwowych" akcji Impexmetalu, wystąpiła do KPWiG o zgodę na przekroczenie progu 33% głosów. Komisja zgodę dała ale we wtorek poinformował, że ją odebrała. - Zezwolenie KPWiG na kupno akcji spółki od Skarbu Państwa nie jest konieczne. Niemniej jednak Boryszew wystąpił o takie zezwolenie, chcąc zaprezentować przejrzystość swojego działania - czytamy w oświadczeniu Boryszewa.

Reklama

Obniżyć wiarygodność?

KPWiG do wtorkowego komunikatu o braku zgody na przekroczenie przez Boryszew progów 25% i 33% głosów w Impexmetalu dołączyła informację o przekazaniu do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy zakupie akcji tej spółki. KPWiG nie poinformowała o kogo chodzi. Część mediów podała, że Komisja złożyła doniesienie do prokuratury na Boryszew (z naszych informacji wynika, że chodzi o Romana Karkosika, głównego akcjonariusza Boryszewa). Taka interpretacja sprowokowała sochaczewską spółkę do reakcji. Jej zarząd kategorycznie stwierdził, że nie złamał prawa. - Wywarcie wrażenia, jakoby Boryszew łamał prawo służy wyłącznie obniżeniu wiarygodności spółki i tym samym podważenie złożonej Skarbowi Państwa oferty - napisał zarząd Boryszewa.

Niepotrzebna dyskusja

Komisja jako naganną określiła próbę podejmowania przez zarząd Boryszewa dyskusji w mediach. - Strona niezadowolona z decyzji KPWiG ma środki prawne i drogę odwoławczą, na której możliwa jest merytoryczna dyskusja. Medialna prezentacja stanowiska (...) to nadużywanie w tym celu formuły raportu bieżącego. To przykład niezrozumienia przez Boryszew ciążących na spółce publicznej obowiązków i odpowiedzialności związanej z tą formą komunikacji - czytamy w oświadczeniu Komisji. KPWiG podkreśliła też, że zawiadomienie do prokuratury nie dotyczyło samego Boryszewa. - Wszystkie okoliczności sprawy podnoszone przez zarząd Boryszewa były już przedmiotem merytorycznej analizy i zostały wzięte pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o niewyrażaniu zgody na zakup dużego pakietu akcji Impexmetalu - pisze w oświadczeniu KPWiG.

Elana inwestuje w Impexmetal

Wczoraj Boryszew oprócz oświadczenia, opublikował też dwa raporty. W jednym poinformował o zakupie akcji Impexmetalu przez Elanę z grupy Boryszewa (ma już 5,97% głosów). W drugim raporcie Boryszew poinfor-

mował o zamiarze emisji obligacji o wartości do 150 mln zł.

Ewa Bałdyga

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: nadużywanie | kontra | kontr | prokuratura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »