Komisja ostrzega
Nie lubimy, jak ktoś nas wprowadza w błąd - ostrzegł Jacek Socha przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, komentując zachowanie firmy Campofrio, inwestora strategicznego Morlin.
Interwencji w sprawie Morlin domagają się oburzeni inwestorzy. Jak przypomniał w czasie wczorajszej dyskusji internetowej PARKIETU jeden z nich, Campofrio zobowiązało się, że odsprzeda nadwyżkę ponad 75% akcji i nie wycofa spółki z rynku.
- Po wezwaniu kontrolowało przez kilka lat 98% walorów i nie wywiązało się z obietnicy. Teraz Hiszpanie, gdy kurs jest bardzo niski, ogłosili wezwanie i chcą wycofać spółkę - przypomniał jeden z rozgoryczonych inwestorów uczestniczących we wczorajszej wirtualnej dyskusji PARKIETU.
Dyskusja, planowana pierwotnie jako podsumowanie 10 lat istnienia KPWiG, została zdominowana przez pytania o słabą kondycję rynku kapitałowego i bulwersujące inwestorów przypadki łamania praw akcjonariuszy mniejszościowych w spółkach notowanych na warszawskiej giełdzie.
- Rzeczywiście, okres inwestowania dla drobnych inwestorów jest trudniejszy, ich decyzje inwestycyjne wynikają z racjonalnego działania i wybierania innego kierunku inwestycyjnego. Do czasu zmiany sytuacji na rynkach zewnętrznych i makroproporcji w Polsce uważam, że sytuacja będzie taka jak w tej chwili - stwierdził szef KPWiG.
- Uważam, że sprawa Stomilu Olsztyn powinna być rozwiązana dopiero po skutecznym wydaniu przez rewidenta do spraw szczególnych orzeczenia w sprawie cen transferowych. Przypomnę, że w tej sprawie przystąpiłem do działania jako prokurator. Próba kupowania akcji od inwestorów finansowych wygląda na wyciszenie sprawy - powiedział Jacek Socha. Skomentował w ten sposób opisywany przez nas plan skupu akcji należących do inwestorów finansowych przez koncern Michelin.
Gość PARKIETU poinformował, iż Komisja podejmuje działania w sprawie niedawnych zmian struktury właścicielskiej krakowskiej spółki Wawel, gdyż uważa, że "istnieje podejrzenie złamania ustawy".
- Dlaczego KPWiG w żaden sposób nie zareagowała na sytuację w Mostostalu Warszawa w momencie pojawienia się konfliktu akcjonariuszy (Acciona, Elektrim) oraz odbycia się dwóch walnych zgromadzeń, powołania dwóch rad nadzorczych i dwóch zarządów. Czy działania dwóch głównych akcjonariuszy spowodowane walką o władzę nie są działaniami na szkodę drobnych udziałowców? - pytano w czasie dyskusji. Szef KPWiG stwierdził, że jest to działanie szkodliwe zarówno dla spółki, jak i dla inwestorów. - Komisja nie ma ustawowych uprawnień do stawania się stroną w konflikcie pomiędzy inwestorami. Jeżeli nie dojdzie do załagodzenia sporu, to włączę się do postępowania jako prokurator - zapowiedział.
Jacek Socha uważa, że Giełda Papierów Wartościowych przy nazwie notowanej spółki powinna zaznaczyć, że jej obecność na giełdzie jest zagrożona. - Uważam, że powinna nawet przesuwać takie spółki na specjalny parkiet - stwierdził.
Przewodniczący przyznał, że z postępowaniem w sprawie słynnej afery tzw. poznańskiej wirówki "jest źle", gdyż po raz kolejny sprawa została umorzona. - Dobre jest to, że w najbliższym czasie ruszy specjalna komórka w Warszawskiej Prokuratorze Okręgowej i te problemy się skończą - pocieszał.
Pomimo iż wczorajsza dyskusja internetowa była kolejną z wielu dziesiątek już przez nas zorganizowanych, jej okoliczności i przebieg nadają jej charakter szczególny. Już w czwartek będziemy bowiem świętować 10-lecie KPWiG. Rozmowa nie miała jednak charakteru odświętnego. Była ostra i gorzka. Pytania przeplatały się z pretensjami, których adresatem jednak niekoniecznie była Komisja. Nie było szans na odpowiedź na wszystkie pytania - ich liczba była imponująca. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie spełni się czarny scenariusz jednego z internautów, który zasugerował, iż nie ma szans na kolejną, 20 rocznicę istnienia naszego rynku, gdyż giełdy już wtedy nie będzie. Z większości pytań przebijał smutek i rozgoryczenie. Ale prawdziwych winowajców obecnego stanu gospodarki i rynku kapitałowego wybierali Państwo sami przy rozmaitych okazjach. Warto o tym pamiętać.