Konflikt w Orlenie trwa
Niepowodzeniem zakończyły się negocjacje zarządu i związków zawodowych w PKN Orlen. Dotyczyły restrukturyzacji regionalnych jednostek spółki.
Według zarządu, związkowcy odrzucili zmodyfikowany program restrukturyzacji, zakładający mniejsze zwolnienia. Związkowcy odpowiadają, że nie podobały im się szczegóły proponowanych rozwiązań, podobnie jak zastąpienie obecnych terenowych struktur nowymi - o niejasnych kompetencjach.
Projekt zarządu, zakładający likwidację 12 Regionalnych Jednostek Organizacyjnych (RJO), posiadających uprawnienia odrębnych pracodawców, ma zostać rozpatrzony na najbliższym ZWZA. Zbierze się 29 czerwca.
Odrzucone propozycje
W piątkowym komunikacie Orlen podał, że zarząd zaproponował związkowcom zwiększenie liczby planowanych centrów regionalnych z 3 (w Poznaniu, Katowicach i Lublinie) do 5 (w Gdańsku i Łodzi). Chciał też pozostawić w Kielcach funkcje biznesowe związane ze sprzedażą detaliczną. Zgodził się również na zatrudnianie osób objętych zwolnieniami w spółkach zależnych i zwiększenie odpraw dla pracowników odchodzących z firmy w ramach Programu Dobrowolnych Odejść. W komunikacie podkreślono, iż wobec negatywnego stanowiska związków, zarząd będzie kontynuować restrukturyzację w oparciu o wcześniejsze założenia.
Walenty Cywiński, szef Solidarności w Orlenie, powiedział, że przedstawione przez zarząd propozycje były uwarunkowane zgodą związkowców na likwidację 12 RJO. Dodał, że związki wyraziły gotowość do rozmów na temat zmniejszenia liczby RJO. - Nie zamierzamy kłócić się o liczbę nowych struktur terenowych, które chce wprowadzić zarząd, czy o inne rozwiązania, gdyż uważamy, że podstawowe założenia całego projektu restrukturyzacyjnego są błędne i absolutnie nie poprawią traconej stopniowo pozycji spółki na krajowym detalicznym rynku paliw - oświadczył W. Cywiński.
Teraz referendum
Pod koniec maja związkowcy weszli formalnie w spór zbiorowy z zarządem PKN Orlen. Od 6 do 8 czerwca przeprowadzą referendum, w którym zapytają pracowników o poparcie dla działań sprzeciwiających się likwidacji struktur regionalnych oraz o poparcie dla ewentualnej akcji strajkowej. W ubiegłym tygodniu wiceprezes PKN Orlen Wojciech Heydel powiedział, że zarząd jest zdeterminowany przeprowadzić restrukturyzację i nie bierze pod uwagę wycofania się z niej. Według nieoficjalnych informacji, zwolnienia grupowe miałyby objąć 570 osób. W Orlenie pracuje około 5,5 tys. osób, z czego ponad 1,5 tys. w RJO.
Michał Śliwiński