Konsolidacja "parówek"
Smithfield, właściciel Animexu kupił 15 proc. akcji Campofrio, który jest właścicielem Morlin. Firmy zapowiadają strategiczną współpracę.
Amerykański koncern mięsny Smithfield Foods Inc. jest największym przetwórcą mięsa wieprzowego na świecie. Gigant kupił pakiet 15,2 proc. akcji innego potentata, hiszpańskiej grupy Campofrio Alimentacion, jednego z największych przetwórcy wieprzowiny w Europie. Pakiet kosztował 87,8 mln USD. Koncern przejął te akcje od innej amerykańskiej firmy - Hormel Foods.
W przeddzień akcesji
-Transakcja stwarza podstawy do strategicznej współpracy obu spółek. Pozwala na wykorzystanie efektu synergii pomiędzy naszymi zakładami w Polsce i we Francji - oświadczył Joseph W. Luter, prezes Smithfield Foods.
Morten Jensen, prezes Animexu, nie chce jeszcze wypowiadać się w sprawie transakcji.
-Na razie nie oznacza to dla nas wielkich zmian - mówi Przemysław Chabowski, prezes Morlin.
Uważa, że Smithfield inwestując w Campofrio chce umocnić swoją pozycję w Europie, w przeddzień rozszerzenia Unii Europejskiej.
Jego zdaniem, są szanse na nawiązanie współpracy między obiema firmami, ale jej zakres będzie uzależniony od decyzji większościowych akcjonariuszy Campofrio.
- Smithfield chce być liderem rynku mięsa w Polsce i ma możliwości żeby to osiągnąć - dodaje prezes Morlin.
Jego zdaniem koncentracja w branży będzie w najbliższym czasie czymś powszechnym.
Dobre dla branży
- Skutki współpracy obu firm dla branży będą pozytywne - mówi Grzegorz Zięba z Polskiego Związku Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa.
Według niego, współpraca dwóch, tak dużych i nowoczesnych koncernów korzystnie wpłynie na rynek żywca w Polsce - skonsoliduje skup surowca i zapewni stabilną kontraktację dla dostawców. Dodaje też, że Animex i Morliny, dzięki swoim globalnym inwestorom skutecznie organizują i rozwijają eksport, dzięki czemu ich ekspansja nie spowoduje dużego zachwiania na krajowym rynku mięsa i jego przetworów. Koncentracja w tej branży jest jego zdaniem rzeczą naturalną i potrzebną, biorąc pod uwagę światowe trendy i perspektywę rozszerzenia Unii Europejskiej.
- Dla Sokołowa może to być jednak zła wiadomość. Miał ochotę zdominować polski rynek, ale będzie musiał się pogodzić z silną konkurencją - mówi Grzegorz Zięba. Jego zdaniem obecność zachodnich koncernów w branży mięsnej przyspiesza jej modernizację i siłę.
Jeśli zaś chodzi o zapowiedzi synergicznej współpracy obu firm, twierdzi, że będzie to prawdopodobnie współpraca w zakresie promocji sprzedaży polskich wyrobów na globalnym i unijnym rynku.
Wiktor Szczepaniak
