Kontynuacja zwyżki pod znakiem zapytania

Ostra przecena na wtorkowej sesji sprowadziła WIG20 poniżej pokonanego dwa tygodnie temu jesiennego szczytu. To budzi obawy, czy zapowiadana przez część analityków hossa będzie kontynuowana. Słaba kondycja sektora bankowego i pogarszające się nastroje na światowych parkietach mnożą wątpliwości.

Ostra przecena na wtorkowej sesji sprowadziła WIG20 poniżej pokonanego dwa tygodnie temu jesiennego szczytu. To budzi obawy, czy zapowiadana przez część analityków hossa będzie kontynuowana. Słaba kondycja sektora bankowego i pogarszające się nastroje na światowych parkietach mnożą wątpliwości.

Wczoraj na wartości straciło 19 spółek, wchodzących w skład WIG20. Najbardziej w dół poszły kursy KGHM i BRE, o około 5%. Pięć kolejnych firm potaniało o ponad 3%. Uwagę zwracała prawie 5-proc. przecena walorów BACA, które 20 marca znajdą się w składzie WIG20. Sam indeks zniżkował o 2,5%, do 1667 pkt, czyli najniższego poziomu od 6 lutego. Obroty w segmencie największych spółek przekroczyły 350 mln zł i były o 85% większe niż w poniedziałek. Wyprzedaży poddały się również "gwiazdy" ostatnich sesji. Ponad 10% stracił MCI, 9,5% Mostostal Export, 8,6% Mostostal Zabrze, a 8,2% Getin. Zwyżkował Softbank.

Reklama

Banki dały sygnał

Pierwsze oznaki przesilenia na warszawskim parkiecie było widać w miniony czwartek. Po kilku próbach przełamania bariery 1750 pkt, WIG20 wyraźnie spadł. Bezpośrednią przyczyną były słabe wyniki Pekao. Ta wiadomość trafiła na podatny grunt - większość analityków jest przekonana, że akcje banków są przewartościowane. Fakty to potwierdziły. Najbardziej niepokojące jest to, że większość inwestorów brała pod uwagę, że banki nie wykażą zbyt wysokich zysków w IV kwartale ze względu na zmianę wysokości stawki podatku CIT. Mimo to decydują się na wyprzedaż akcji z tego sektora. Wartość WIG-Banki przez 4 ostatnie sesje obniżyła się o prawie 5%. Ta branża ma ok. 1/3 udziałów w WIG20.

BACA mocno w dół

Zarówno w Warszawie, jak i w Wiedniu, znacznie spadł kurs BACA. Przyczyniły się do tego informacje o megaemisji akcji przez głównego udziałowca austriackiego banku - niemieckiego HVB (czytaj str. 8). Ma ona wynieść 3 mld euro. Alfred Steininger, analityk Raiffeisen Centrobank, tłumaczył w wypowiedzi dla Bloomberga, że kurs BACA jest bardzo skorelowany z notowaniami HVB. Te natomiast spadły wczoraj o 1,7%.

Najniżej w tym miesiącu został wczoraj wyceniony KGHM. W wyniku zwyżki ceny z ostatnich miesięcy miedziowy kombinat stał się największą firmą w WIG20, z udziałem przekraczającym 13%. Po wczorajszej sesji został zepchnięty na drugie miejsce - wyprzedził go PKN. Spadek KGHM odpowiadał obniżce wartości WIG20 o 0,7 pkt proc. To stanowi ponad 28% wtorkowej straty indeksu. Ku tak zdecydowanej realizacji zysków nie było bezpośrednich powodów. Cena miedzi na świecie niewiele się zmieniła. Niewykluczone że do pozbywania się walorów skłania inwestorów obawa, że do zrealizowania zaplanowanych w budżecie dochodów z prywatyzacji na 2004 r., konieczna będzie sprzedaż "resztówki" KGHM, pozostającej w rękach Skarbu Państwa. Jednocześnie analiza międzyrynkowa podpowiada, że tendencje na giełdzie zmieniają się wcześniej niż na rynkach towarowych. Stąd też błędne może się okazać wnioskowanie, że ceny miedzi bliskie 8-letniemu maksimum powinny przekładać się na dalszy wzrost kursu KGHM.

Zagranica słabnie

Na światowych parkietach widać również utratę wiary w kontynuację wzrostu. Niemiecki DAX zniżkował wczoraj o 1,9%, poniżej 4 tys. pkt. W ten sposób osiągnął najniższy poziom w tym roku. Poniżej 2 tys. pkt spadł na początku wtorkowych notowań amerykański Nasdaq. Od styczniowej górki dzieli go już prawie 7%. Informacje o pierwszej od 10 miesięcy obniżce, monitorującego nastroje niemieckich przedsiębiorców indeksu Ifo oraz znaczącym spadku zaufania amerykańskich konsumentów w lutym, utrwaliły niekorzystne nastawienie inwestorów do akcji.

Jaka przyszłość?

Nerwowość na warszawskim parkiecie można wiązać ze zbliżającymi się rozstrzygnięciami w sprawie z planu Hausnera. Pierwsze głosowania nad ustawami zaplanowane są na 5 marca. Wydaje się jednak, że w większym stopniu inwestorów niepokoi to, czy ostateczny kształt programu wystarczy do zażegnania w tym roku kłopotów z długiem publicznym. Wpływy z prywatyzacji w zaplanowanej w budżecie wysokości są niepewne - zmiany w ustawie o VAT uszczuplą dochody budżetu, jeśli Senat nie zmieni decyzji posłów, a przeprowadzenie w tym roku rewaloryzacji rent i emerytur zwiększy wydatki.

Jednoznaczne deklaracje rządu w sprawie konieczności rozpisania nowych wyborów parlamentarnych w przypadku odrzucenia w Sejmie ustaw oszczędnościowych dodatkowo potęgują niepewność na rynku.

WIG20

Przełamanie silnego wsparcia w okolicy 1700 pkt dla WIG20 jest negatywnym sygnałem. Z punktu widzenia analizy technicznej oznacza, że próba zakończenia kilkumiesięcznej tendencji bocznej nie powiodła się. O ile w krótkim terminie może dojść do chwilowego odbicia, to w perspektywie kolejnych tygodni sytuacja wygląda dużo gorzej. Test wsparcia przy 1611 pkt wydaje się nieunikniony. Sporo wskazuje na to, że zakończy się on sukcesem sprzedających.

KGHM

Znaczna przecena walorów KGHM pokazała, że inwestorzy tracą wiarę w możliwość przebicia szczytów z 2000 r. Na razie jednak nie wszystko jeszcze stracone. Głównym wsparciem pozostaje linia trendu, wyprowadzona z dołka z wiosny ub.r. Dopiero jej przecięcie będzie oznaczać zmianę średniookresowej tendencji na zniżkową. W takiej sytuacji możliwy stanie się spadek w okolice 22 zł. Prawdopodobnym wariantem jest zatrzymanie zniżki przy styczniowym szczycie i próba powrotu do ostatniego maksimum.

Czy spadek WIG20 poniżej wrześniowego szczytu przekreśla szanse na kontynuację wzrostu?

Wojciech Białek, zarządzający SEB TFI

WIG20 ma wsparcie na poziomie 1650 pkt. Potem spodziewałbym się, że indeks zawróci dlatego, że zbyt szybko zmniejszyła się baza między kontraktami terminowymi a WIG20. Myślę, że wzrost może nastąpić w marcu, ale nie będzie już tak silny jak ostatnio. Potem w II i III kwartale powinny nastąpić głębsze spadki. Może to być nawet 25%.

Adam Ruciński, zarządzający TFI PZU

Nie przywiązywałbym specjalnie wagi do tego, że WIG20 zamknął się wczoraj poniżej 1700 pkt. Po zwyżkach, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie, korekta jest sytuacją zupełnie normalną. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy dzisiaj obserwowali wzrost. Myślę, że mamy szanse na ponowny powrót ponad szczyt z września, ale nie nastąpi to wcześniej niż za 2 miesiące. Tyle może jeszcze potrwać korekta.

Paweł Homiński, zarządzający portfelem akcji PTE Dom

Po wtorkowym spadku z punktu widzenia analizy technicznej trudno będzie o wzrost WIG20. Potwierdzają to wykresy banków czy KGHM. W najbliższym czasie spodziewałbym się, że szybciej od indeksu największych spółek będzie rósł WIG. Na pokonanie szczytów z września liczyłbym w IV kwartale. Dopiero wówczas, kiedy spółki po 6-9 miesiącach tego roku potwierdzą wynikami finansowymi wzrost gospodarczy i okaże się, że nie zależy on tylko od eksportu, może nastąpić wybicie górą.

Adam Drozdowski, dyrektor inwestycyjny Handlowy Zarządzanie Aktywami

Ostatnie spadki to głównie efekt zachowania się rynków amerykańskich, a przede wszystkim Nasdaq. Do kupna nie zachęca także sytuacja polityczna w kraju. Myślę, że w ciągu 6 miesięcy są szanse na wzrost i wyjście indeksu ponad szczyt z jesieni ub.r. Będzie to zależeć w głównej mierze od wyników spółek po I i II kwartale. Jestem przekonany, że te będą dobre.

Tomasz Mazurczak, szef działu analiz BRE

Zaproponowany przez nasze biuro na początku roku układ fal zakładał dobrą zimę, słabą wiosnę i dobre lato. Argumenty za słabą wiosną są następujące: wysokie ceny ropy, nie najlepsze wyniki spółek w I kw. 2004 r., podwyżka stóp w USA oraz kumulacja niepewności związanej z planem Hausnera. Zaproponowany układ jest ciągle prawdopodobny. Wczorajsza słaba sesja nie przesądza jeszcze jednak o rozpoczęciu spadków.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | WIG | nastroje | zapytania | kontynuacja | przecena | KGHM Polska Miedź SA | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »