Korekta cen na rynku towarowym
Czwartkowe notowania cen złota zdeterminowane zostały przez publikacje na temat stanu deficytu amerykańskiego bilansu handlowego, którego nadspodziewany spadek spowodował znaczące umocnienie dolara i korektę kursu złota. Cena złotego kruszcu z dostawą w lutym ustaliła się na wczorajszej sesji 0,80 USD poniżej poziomu z środy i zamknęła notowania przy kursie 549,30 USD za uncję.
Koniec tygodnia nie powinien przynieść znaczących zmian cen złota, kurs konsoliduje się na poziomie 545 USD za uncję i prawdopodobnie będzie testował silny opór ustalony na 550 USD (szczyt wzrostów z początku tygodnia) lub wsparcie na poziomie 540 USD. Tak wąski kanał cenowy przy trwającej konsolidacji może sprzyjać jednak znacznym wahaniom kursu w nadchodzącym tygodniu.
Srebro
Wczorajsze notowania srebra przebiegały tradycyjnie pod dyktando ruchów cen z rynku złota. Srebro rozpoczęło sesję kursem 9,04 po czym na rynku zapanowały spadkowe nastroje zbijając cenę do śródsesyjnego minimum na poziomie 8,87 USD. Większa aktywność na koniec czwartkowej sesji i zwiększenie zakupów pozwoliło cenie odreaować i zamknąć wczorajsze notowania na poziomie 8,99 USD za uncję.
W chwili obecnej kurs srebra porusza się w dość sporym kanale cenowym wyznaczonym przez wsparcie na poziomie 8,82 USD i opór na kursie 9,22 USD. Wydaje się, że cena podczas najbliższych sesji będzie testowałą opór, którego znaczne przebicie otworzy drogę na poziom 9,30 USD. Należy mieć jednak na uwadze nastroje na rynku złota, gdzie ruchy cenowe stanowią istotny punkt odniesienia dla decyzji podejmowanych na rynku srebra.
Czwartek na nowojorskiej giełdzie Mercantile Exchange przyniósł najwyższy notowania ropy od trzech miesięcy. Cena surowca z dostawą w lutym wzrosła o 70 centów i zamknęła wczorajszy handel na poziomie 64,70 USD za baryłkę, co oznaczało najwyższy kurs od początku października 2005. Podobnie kształtował się kurs ropy Brent z platform na Morzu Północnym, której notowania w londynie wzrosły o 89 centów do poziomu 63,06 USD za baryłkę.
Wzrost cen podczas wczorajszych notowań spowodowany został narastającym napięciem na lini Teheran-Waszyngton w związku z utrzymującymi się obawami dotyczącymi wznowienia przez Iran badań nad programem jądrowym. Stabilizacji kursu nie sprzyjają również informacje o ograniczeniu o 10% wydobycia "czarnego złota" w Nigerii, ósmego co do wielkości eksportera ropy na świecie. Oznaczać to może otwarcie drogi dla wzrostów ceny w okolice 67 USD za baryłkę.
Michał Paciorek
