Krosno planuje przejęcie zagranicznej firmy

Krosno, producent szkła gospodarczego, prowadzi rozmowy na temat akwizycji środkowoeuropejskiego podmiotu. Do przejęcia mogłoby dojść na przełomie roku - powiedział na konferencji prasowej prezes spółki Jacek Sołtys.

Krosno, producent szkła gospodarczego, prowadzi rozmowy na temat akwizycji środkowoeuropejskiego podmiotu. Do przejęcia mogłoby dojść na przełomie roku - powiedział na konferencji prasowej prezes spółki Jacek Sołtys.

- Chcemy się rozwijać zarówno organicznie, jak i przez fuzje. Planujemy przejęcie podmiotu, który produkuje i dystrybuuje produkty - poinformował prezes. Dodał, że akwizycja uzupełniłaby ofertę produktową krośnieńskiej firmy. Do przejęcia mogłoby dojść na przełomie roku.

Krosno chce zwiększyć sprzedaż w kraju

Krosno chce zwiększać sprzedaż na krajowym rynku, w którym obecnie ma 30-proc. udział. Obecnie eksport stanowi 70 proc. przychodów. Produkty firmy są sprzedawane w 60 krajach na całym świecie.

- Stopniowo udział eksportu będzie spadać do 60 proc. Zamierzamy utrzymać wzrost za granicą, będzie on jednak wolniejszy. Mocno planujemy natomiast rozwój sprzedaży krajowej - powiedział prezes.

Reklama

Te zmiany mają pozwolić spółce na większe uniezależnienie się od wahań kursowych.

Wzrost sprzedaży w Polsce ma nastąpić poprzez zwiększenie sprzedaży produktów do sieci krajowych i ponadnarodowych, a także przez budowę własnej sieci detalicznej.

Firma ma obecnie 6 placówek "Galerii Krosno" zlokalizowanych w prestiżowych centrach handlowych w największych polskich miastach.

- Zależy nam na zbudowaniu mocnej sieci sprzedaży w detalu, w kraju, m.in. w formule sklepów partnerskich, franczyzowych - poinformował Miroslav Panacek, dyrektor ds. handlu i marketingu.

Spółka robi porządki w grupie

Prezes spółki zapowiada porządki w grupie kapitałowej. W tej chwili grupa liczy cztery spółki - Krosno SA i trzy firmy zależne, w których spółka matka ma po 100 proc. udziałów - HSG Tarnów, Krosglass i Huta Szkło Jasło.

Planowane jest połączenie Krosna SA i HSG Tarnów. Zajmie się tym NWZA, które zwołano na 18 grudnia.

- To spółki bliźniacze, produkujące ten sam segment wyrobów do tych samych klientów - powiedział prezes.

Firma zamierza też sprzedać Hutę Szkło Jasło. Zorganizowany został przetarg, jednak nie został rozstrzygnięty. Krosno chciałoby uzyskać ze sprzedaży Jasła ok. 30 mln zł. Oferty, które wpłynęły, nie były dla spółki satysfakcjonujące.

Kolejna zmiana w grupie dotyczy Krosglassu, producenta włókna szklanego, który ma wejść na giełdę. Krosno chce pozostawić sobie min. 35 proc. akcji tej firmy.

Krosglass może zadebiutować na giełdzie jeszcze w grudniu

Debiut Krosglassu, jak poinformowali przedstawiciele Krosna, planowany jest na 21 grudnia. Spółka chce pozyskać z rynku kilkadziesiąt milionów złotych.

Pieniądze z nowej emisji spółka przeznaczy na podniesienie kapitału i rozwój (w moce produkcyjne i dystrybucję).

Z kolei kwota, która zasili Krosno po sprzedaży części istniejących papierów Krosglassu, przeznaczona zostanie na zakup firmy zagranicznej (pozostałe środki na ten cel pochodzić będą ze sprzedaży Jasła i z emisji akcji Krosna).

Krosno planuje dalszą poprawę wyników

Grupa Krosna po trzech kwartałach tego roku miała 5,3 mln zł zysku netto wobec 1,6 mln zł straty netto w analogicznym okresie zeszłego roku. Zysk operacyjny wzrósł do 14,9 mln zł z 9,8 mln zł przed rokiem, a przychody do 283,8 mln zł z 257,4 mln zł.

Prezes ocenia, że w przyszłym roku przychody grupy wzrosną do 310 mln zł, w 2009 roku do 324 mln zł, a w 2010 roku do 340 mln zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | Krosno | przejęcie | firmy | zagraniczne firmy | Nieplanowane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »