Książkowy gigant?

Niedawno pisaliśmy, że Grupa Matras, największa detaliczna sieć księgarni w kraju, rozważa wejście na GPW. Jak się okazuje, nie jest to jedyna ścieżka rozwoju, którą właściciele Matrasu biorą pod uwagę. Z naszych informacji wynika, że inna droga to pozyskanie inwestora branżowego dla księgarskiej sieci. Może nim zostać Empik, należąca do NFI Empik Media Fashion spółka posiadająca kilkadziesiąt salonów z książkami, nagraniami i szkołami językowymi.

Trwają rozmowy?

Empik tajemniczo milczy. "Nie chcemy tego na razie komentować" - powiedziała Jolanta Zyzek, rzecznik spółki. "Trwają rozmowy, ale nie mogę tego komentować" - usłyszeliśmy w Matrasie od osoby zbliżonej do zarządu. Prezes zarządu firmy był na urlopie. Nasz rozmówca twierdził, że zarówno wejście firmy na giełdę, jak i poszukiwanie inwestora to inicjatywa właścicieli Matrasu, a sama firma nie potrzebuje zastrzyku kapitału.

O możliwość przejęcia Matrasu przez Empik (bądź fuzję firm) spytaliśmy również doradcę księgarskiej spółki - firmę Capital Partners. Paweł Bala, prezes CP, powiedział, że to zbyt daleko idące pytanie i nie chciał na nie odpowiedzieć. Uważa, że giełda to najbardziej prawdopodobny wariant rozwoju Matrasu.

Pod względem organizacyjnym Matrasowi bliżej jest teraz do inwestora branżowego niż GPW. Grupa jest nadal spółką z ograniczoną odpowiedzialnością.

Właścicielami księgarskiej sieci są dwa fundusze venture capital: Caresbac Polska i Fundusz Północny (48%) oraz cztery osoby fizyczne, w tym prezes i wiceprezes (52%).

Komplementarne sieci

Matras jest pięć razy mniejszy niż Empik. W I kwartale tego roku firmy zanotowały odpowiednio: 20,02 mln zł i 115,6 mln zł przychodów ze sprzedaży. Matras miał 0,8 mln zł straty netto, Empik 2,5 mln zł zysku.

Obydwie firmy są liderami w swoich segmentach rynku. Matras działa za pośrednictwem księgarni własnych (116 w 73 miastach i miejscowościach) i niezależnych (120). Poprzez własne realizuje 54% obrotów. Empik ma salony w 67 lokalizacjach. Do końca roku zamierza zwiększyć ich liczbę o 10. Łącznie można szacować, że ich udział w rynku sprzedaży detalicznej książek to 30-40%.

"Są to dwie profesjonalnie zarządzane sieci detaliczne i względem siebie komplementarne. Empik działa w megastorach. Matras za pośrednictwem księgarni sformatowanych tak, aby zadowolić klienta wymagającego osobistego kontaktu z księgarzem" - ocenia Marcin Garliński, prezes Muzy, dla której Empik jest jednym z największych odbiorców.

Przyznaje jednocześnie, że ewentualne połączenie sił Empiku i Matrasu spowodowałoby zmianę sytuacji wydawców. Z jednej strony, zwiększyłoby zasięg ich kampanii promocyjnych i możliwość dotarcia z produktami do szerszego grona osób, z drugiej - umocniłoby pozycję negocjacyjną dystrybutora. Chodzi tu głównie o wielkość upustów, które wydawcy udzielają odbiorcom.

Według nieaudytowanych danych, w ubiegłym roku Grupa Matras sp. z o.o. wypracowała ponad 150 mln zł przychodów, 4 mln zł EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) i 1,5-2 mln zł zysku netto. Większość przychodów (ok. 100 mln zł) wypracowuje detaliczna sieć sprzedaży książek. Pozostała część pochodzi ze sprzedaży hurtowej, od której grupa rozpoczynała działalność w 1991 r.

Z rocznego raportu NFI EMF wynika, że segment media i rozrywka (Empik wchodzi w jego skład) wypracował w 2004 r. 522,3 mln zł przychodów, 27,3 mln zł zysku operacyjnego i 6,58 mln zł przychodów finansowych. Jak poinformował nas NFI, sprzedaż sieci EMPiK (po wyłączeniu działu perfumeryjnego sprzedanego firmie Sephora Polska w 2003 r.) wzrosła o 13,7%, do 451,9 mln zł. W 2003 r. było to 397,7 mln zł.

Najwięksi dystrybutorzy książek w 2003 r.:

1. Empik

2. Matras

3. Dom Książki Białystok

4. Dom Książki Poznań

5. Książnica Polska

/Źrodło: Biblioteka Analiz/