Kurs na krawędzi
Piątkową sesję kurs Grajewa zakończył spadkiem o 2,3%, do 173 zł. Mimo gigantycznych obrotów, z punktu widzenia analizy wykresu na razie zmieniło się niewiele. Od końca marca trwa trend wzrostowy, który doprowadził do zwyżki kursu o blisko 200%.
W połowie listopada kurs dotarł do poziomu szczytu z marca 1998 (181,5 zł). Udało się nawet przejściowo pokonać tę barierę, ale wybicie okazało się krótkotrwałe. Nowym oporem stało się 190 zł. Nie powiodły się kilkakrotne próby przebicia się w górę. Równocześnie korekta z poziomu historycznego maksimum nie przybrała na sile. Kurs spadł względnie niewiele (o 9%), a piątkowe zamknięcie wypadło nieznacznie poniżej dołka z 1 grudnia (174 zł).
Z drugiej strony dalsze spadki mogą mieć bardzo niekorzystne konsekwencje dla posiadaczy akcji. Wyraźna zniżka poniżej grudniowego dołka będzie się wiązała także z przełamaniem długoterminowej linii trendu wzrostowego. We wrześniu i październiku kurs podążał w bok w przedziale 155-165 zł. Strefa ta wyznacza możliwe wsparcie dla ewentualnej przeceny. Na drodze zwyżek stoi z kolei historyczny szczyt notowań (190 zł).
Zazwyczaj papiery Grajewa charakteryzują się niezbyt dużą płynnością. Rzadko wolumen przekracza choćby 1000 sztuk. Od początku bieżącego roku przeciętnie na sesji handlowano jedynie 485 papierami. Pod tym względem piątkowa wymiana akcji jest rekordem.