Lepsze wieści z frontu
Ceny akcji na giełdach amerykańskich poszły w środę ostro w górę, pod wpływem wieści o zbliżaniu się sił sprzymierzonych do Bagdadu, co zwiększa nadzieje na szybkie zwycięstwo.
Głowny wskaźnik giełdy nowojorskiej Dow Jones wzrósł o 215 pkt, czyli 2,7 proc.. do poziomu 8285,06 pkt. Szczególnie silnie zwyżkowały tym razem akcje potentatów komputerowych, w tym Intela (o 6,7 proc.) i Microsoftu (o 5,6 proc.)
Wzrost obejmującego najnowocześniejsze branże wskaźnika Nasdaq był jeszcze szybszy. Zyskał on 48,41 pkt czy 3,59 proc. i doszedł po poziomu 1396,71 pkt. Wskaźnik Standard and Poor's 500 wzrósł o 22.42 pkt, czyli 2.61 proc., do 880.90 pkt.
Część inwestorów odczytuje to jako znak, że koniec wojny może być bliższy, niż się wydawało jeszcze kilka dni temu. Według analityków z biznes.interia.pl takie widzenie może być złudne, zwłaszcza że walki o stolice Iraku bedą bardzo mozolne i trudne.