Lotos zapowiada przestoje
Grupa Lotos liczy, że dzięki programowi inwestycyjnemu wartemu 5,6 mld zł zdolność przerobowa rafinerii wzrośnie do ponad 10 mln ton ropy naftowej rocznie, a przychody grupy do 20 mld zł rocznie - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.
"Dzięki realizacji Programu 10+ skonsolidowane przychody ze sprzedaży LOTOSU mogą wzrosnąć nawet do 20 mld zł rocznie" - napisano w komunikacie. Spółka podała, że nowy kompleks instalacji ruszyć ma w 2010 roku. Lotos podał, ze wewnętrzna stopa zwrotu (IRR) dla całego projektu inwestycyjnego wynosi 11,5 proc. Budżet tego programu wynosi 5,6 mld zł, z czego Grupa Lotos zamierza sfinansować 30 proc. ze środków własnych, a 70 proc. mają pokryć kredyty. Dokumentacja techniczna kosztować ma 0,8 mld zł, dostawy urządzeń i materiałów 2,8 mld zł, a sama budowa 2 mld zł. Zgodnie z planem większość nakładów związanych z nową inwestycją zostanie poniesiona w latach 2008 i 2009 r (odpowiednio 38 proc. i 32 proc. przewidzianych wydatków). "We wrześniu rozpoczniemy rozmowy z przedstawicielami banków na temat finansowania tego kluczowego dla rozwoju koncernu programu - poinformował cytowany w komunikacie Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu. Zamknięcie finansowania planowane jest na grudzień 2007 roku. Środki pochodzić mają z polskich i zagranicznych banków. Po realizacji inwestycji marża netto Lotosu wzrośnie o 80 proc. - Po realizacji programu inwestycyjnego przez Lotos, marża netto generowana przez tę spółkę wzrośnie do 8 USD za baryłkę, z 4,5 USD za baryłkę generowanych obecnie - poinformował na konferencji wiceprezes Lotosu Marek Sokołowski. - Po realizacji inwestycji PKRT marża netto generowana przez Lotos wzrośnie do około 8 dolarów za baryłkę z obecnych 4,5 dolarów, czyli o około 80 proc. - powiedział Sokołowski. Grupa Lotos liczy, że dzięki programowi inwestycyjnemu PKRT (Program Kompleksowego Rozwoju Technicznego), wartemu 5,6 mld zł, zdolność przerobowa rafinerii wzrośnie do ponad 10 mln ton ropy naftowej rocznie, a przychody grupy do 20 mld zł rocznie.
Prace związane z realizacją Programu Kompleksowego Rozwoju Technicznego w Lotosie zakończą się w październiku 2010 roku. Wiosną 2009 roku nastąpi remont dotychczas istniejących instalacji i podłączenie do nich nowozbudowanych. W związku z tym planowany jest przestój w rafinerii. "Na wiosnę 2009 roku zaplanowaliśmy remont istniejących instalacji, w związku z czym nastąpi przestój w rafinerii. To pierwszy remont po czterech latach. Będziemy też podłączać nowe instalacje do istniejących obecnie" - poinformował na konferencji prasowej Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu.
"Standardowo takie przestoje remontowe trwają około miesiąca. Ten może być nieco dłuższy ze względu na podłączenia nowych instalacji" - dodał.
Prezes Paweł Olechnowicz powiedział, że będzie to ostatni przestój całej rafinerii. Kolejne modernizacje będą już realizowane stopniowo, z wyłączaniem naprzemiennym poszczególnych instalacji.
Program PKRT wart jest 5,6 mld zł. Dzięki niemu zdolność przerobowa rafinerii wzrośnie do 10,5 mln ton ropy naftowej rocznie, a przychody grupy nawet do ponad 20 mld zł rocznie.
Wewnętrzna stopa zwrotu (IRR) dla całego projektu inwestycyjnego wynosi 11,5 proc.
Dokumentacja techniczna kosztować ma 0,8 mld zł, dostawy urządzeń i materiałów 2,8 mld zł, a sama budowa 2 mld zł.
Grupa Lotos zamierza sfinansować 30 proc. programu ze środków własnych, a 70 proc. z kredytów. Spółka od dłuższego czasu przedstawiała bankom swoje plany inwestycyjne. We wrześniu rozpocznie konkretne rozmowy z przedstawicielami banków na temat finansowania projektu. Zamknięcie finansowania planowane jest na grudzień 2007 roku.
Zgodnie z planem większość nakładów związanych z nową inwestycją zostanie poniesiona w latach 2008 i 2009 r. (odpowiednio 38 proc. i 32 proc. przewidzianych wydatków).
W tym roku grupa wydała na program 0,5 mld zł, podczas gdy plan na cały rok zakłada wydatki na ten cel w wysokości 1,3 mld zł. Wcześniej, w poprzednich latach, Lotos wydał na PKRT 0,3 mld zł.
Pieniądze wydatkowane na projekt dotychczas pochodziły ze środków własnych.
"Mamy źródła finansowania obecnego etapu rozwoju. To środki własne i bieżące kredyty. Od początku przyszłego roku konieczne będzie już jednak finansowanie kredytami długoterminowymi" - powiedział Piotr Dąbek, zastępca dyrektora ds PKRT.