Mamy ponad 15 tys. inwestorów-internautów
Już ponad 15 tys. inwestorów wykorzystuje internet do składania zleceń na warszawskiej giełdzie. To około dwukrotnie więcej niż przed rokiem i o 50% więcej niż na początku bieżącego roku. Prowizje wypracowane w sieci stanowią już znaczący procent dochodów brokerów. Powoli coraz popularniejsze staje się też wykorzystanie technologii WAP.
Od ostatniego zestawienia, prezentującego stan na koniec kwietnia br., ubyły dwa biura maklerskie, które zostały zastąpione nową dwójką (ING Baring Securities oraz DM BIG-BG). W efekcie nadal usługi e-brokerage oferuje 18 pośredników, czyli ponad połowa działających na polskim rynku. Zestawienie nie jest niestety kompletne, ponieważ trzej brokerzy (DM AmerBrokers, DI BRE Banku oraz DM BIG-BG) nie zdecydowali się jeszcze na opublikowanie danych ich dotyczących.
Wśród firm, które prowadzą e-brokerage, prym wiedzie CDM Pekao SA. Jemu niewątpliwie udało się przełożyć na wersję internetową największą w Polsce liczbę rachunków tradycyjnych. Drugi na liście znalazł się DM BZ-WBK, który ostatnio zanotował jednak rekordowo duży przyrost rachunków, wynoszący około 800 sztuk. Po części znajduje to swoje uzasadnienie w połączeniu sił obu pośredników. Trzecie miejsce przypadło BM BPH, na czwarte zaś wysforował się DM PBK, który już zdecydowanie wyprzedził Bankowy DM PKO BP, z którym niedawno bezpośrednio rywalizował. Na drugim końcu znajdują się brokerzy, którzy dopiero zaczęli swoją działalność lub tacy, którzy świadomie ograniczają liczbę chętnych.
Pewną pomocą w przyciąganiu nowych klientów może się także okazać wprowadzenie technologii WAP, pozwalającej na składanie zleceń z wykorzystaniem telefonów komórkowych. Co prawda broker, który wystartował z taką ofertą jako pierwszy, czyli Fortis Securities, nie może się pochwalić nadzwyczajnymi osiągnięciami, jednak pamiętajmy o niewielkiej skali jego działalności. Spore osiągnięcia w przekazywaniu zleceń za pomocą WAP-u ma natomiast DM BZ-WBK, gdzie, jak się szacuje, nową technologię wykorzystuje 30% klientów-internautów.
Inwestowanie w wersje internetowe jest też coraz bardziej opłacalne, o czym może świadczyć fakt, iż w niektórych biurach generowane przez internautów obroty, a w konsekwencji przychody sięgają już kilkudziesięciu procent ogółu przychodów z prowizji.
