Microsoft bez praw

"Amerykański system sprawiedliwości odebrał Microsoftowi podstawowe prawa".

"Amerykański system sprawiedliwości odebrał Microsoftowi podstawowe prawa".

Te dramatyczne słowa padły z ust prezesa komputerowego giganta, Steve'a

Ballmera. Skomentował on w ten sposób decyzję sądu, który nakazał podział

Microsoftu na dwie mniejsze firmy, z których jedna ma się zająć Internetem,

a druga oprogramowaniem.

Werdykt sądu jest zgodny z propozycjami amerykańskiego rządu, który okarżył

Microsoft o nielegalne praktyki monopolistyczne. Koncern zapowiada odwołanie

się od decyzji o podziale. Do czasu rozpatrzenia apelacji firma pozostanie

nietknięta.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: sprawiedliwość | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »