Ministra przemysłu spotkała się z górnikami. Padła ważna deklaracja

Kopalnia Lubelski Węgiel "Bogdanka" nie będzie likwidowana - zadeklarowała ministra przemysłu Marzena Czarnecka, która w czwartek spotkała się z górnikami w Łęcznej (Lubelskie). Jednocześnie wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki zapewnił, że nie ma mowy o zamykaniu "Bogdanki".

Kopalnia Lubelski Węgiel "Bogdanka" nie będzie likwidowana - zadeklarowała minister przemysłu Marzena Czarnecka po czwartkowym spotkaniu z górnikami w Łęcznej (Lubelskie). Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki dodał, że nie ma pomysłu wykupienia kopalni przez Skarb Państwa.

Niepewna przyszłość kopalni "Bogdanka"? Emocje nie słabną

Dyskusje o przyszłości kopalni w Bogdance nasiliły się w styczniu br., kiedy czterej związkowcy przeprowadzili protest głodowy przeciwko podporządkowaniu kopalni Enei i jej likwidacji. O przyszłości wydobycia węgla kamiennego na Lubelszczyźnie rozmawiali ministrowie, parlamentarzyści, samorządowcy, związkowcy oraz członkowie zarządów Enei i LW Bogdanka, którzy w czwartek spotkali się w Starostwie Powiatowym w Łęcznej.

Reklama

Minister Czarnecka po posiedzeniu powiedziała mediom, że "po raz kolejny zostało ustalone, iż kopalnia Lubelski Węgiel Bogdanka nie będzie likwidowana".

- Ustaliliśmy termin następnego spotkania za około dwa miesiące w celu wsparcia regionu w zakresie transformacji energetycznej, czyli zaproponowania młodym osobom innych miejsc pracy niż w przemyśle węglowym - poinformowała. Jako przykład branż, w których młodzi mogliby znaleźć zatrudnienie, wymieniła logistykę i technologie podwójnego zastosowania, na co są przeznaczone środki z KPO. Ma to spowodować - stwierdziła - rozwój regionu "w trochę innym kierunku niż tylko i wyłącznie wydobycie węgla". - Nie mówimy, że tego wydobycia nie będzie, tylko żeby pokazywać nowe szanse rozwoju - dodała.

Co z rozwojem "Bogdanki"? "Sytuacja geopolityczna jest trudna"

Jak przekazała szefowa MP, rozmowy dotyczą perspektywy czasowej do 2049 r., ale do tego czasu "wszystko może się wydarzyć". - Sytuacja geopolityczna (...) jest dość specyficzna i trudna - zastrzegła.

Czarnecka spodziewa się, że w przyszłym tygodniu zarząd LW Bogdanka przedstawi strategię węglową z dokładnymi kwotami, ilością pracowników i wielkością wydobycia.

Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki po rozmowach również zaznaczył, że "dzisiaj nie ma żadnych pomysłów na zamykanie Lubelskiego Węgla", a funkcjonowanie kopalni w perspektywie 10-15 lat jest "absolutnie bezpieczne". Doniesienia o ograniczaniu i zagrożeniu dla jej funkcjonowania są - jego zdaniem - "absolutnym kłamstwem".

BOGDANKA

21,4600 -0,1400 -0,65% akt.: 28.03.2025, 17:51
  • Otwarcie 21,6000
  • Max 21,7000
  • Min 21,3200
  • Kurs odniesienia 21,6000
  • Suma wolumenu 53 348
  • Suma obrotów 1 147 015,0000
  • Widełki dolne 19,4400
  • Widełki górne 23,7600
Zobacz również: COALENERG GREENX JSW

Kropiwnicki odpowiedział mediom, że umiejscowienie kopalni w koncernie Enea jest "bardzo dobrym rozwiązaniem" i nie ma pomysłu jej wykupienia przez Skarb Państwa. - Bezpieczniej jest być - w rozchwianych czasach szczególnie, w niestabilnej sytuacji - dużym okrętem w dużym zespole niż małą łódką przy sztormie na dużym oceanie - stwierdził.

"Bogdanka" jest bezpieczna w perspektywie 10-15 lat

- Kopalnia jest absolutnie bezpieczna, ale też wiemy, że w perspektywie 10-15 lat transformacja energetyczna będzie funkcjonowała - powiedział Kropiwnicki. Jego zdaniem należy planować inwestycje i obserwować transformację całego regionu w długiej perspektywie.

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Bogdance Mariusz Romańczuk przypomniał, że strona społeczna domaga się utrzymania poziomu wydobycia i zatrudnienia w kopalni. Natomiast w przypadku ich ograniczenia oczekuje wsparcia m.in. w formie przejęcia Bogdanki przez Skarb Państwa i objęcia nowelizowaną ustawą o funkcjonowaniu górnictwa. Krytycznie odniósł się do pomysłów przekwalifikowania górników np. na kierowców ciężarówek. - My nie chcemy, żeby rząd nas wspierał. Niech nam da funkcjonować na zasadach rynkowych - zastrzegł.

W zapowiedzi przedstawicieli rządu powątpiewa przewodniczący Związku Zawodowego "Przeróbka" w Bogdance Jarosław Niemiec. Zdaniem Niemca problemem może być znalezienie rynków zbytu dla węgla z Bogdanki. Obawia się "śmieciowej transformacji", opartej - jego zdaniem - na "pobożnych życzeniach". Chce, żeby rząd wziął odpowiedzialność za transformację, zabezpieczył na nią środki, koordynował ten proces i zawarł w tej sprawie umowę ze stroną społeczną.

Na 8 kwietnia przewodniczący "Przeróbki" zapowiedział górniczą manifestację w Lublinie. Nie chciał zdradzić mediom szczegółów kolejnych akcji i zasłaniał się "taktyką związkową".

LW "Bogdanka" jest producentem węgla kamiennego, którego odbiorcami są m.in. firmy przemysłowe, w tym podmioty prowadzące działalność w branży elektroenergetycznej we wschodniej i północno-wschodniej Polsce. Bogdanka to spółka akcyjna notowana na GPW od 2009 r. W 2015 r. weszła w skład kontrolowanej przez skarb państwa grupy kapitałowej Enea z siedzibą w Poznaniu, która ma prawie 65 proc. akcji kopalni.

11 lutego związkowcy rozmawiali o przyszłości swojej firmy m.in. z samorządowcami, przedstawicielami kopalni oraz ministerstw aktywów państwowych, klimatu i środowiska oraz przemysłu. Temat przyszłości Bogdanki jest również podnoszony podczas kampanii wyborczej. Od początku roku z górnikami w tej sprawie spotkali się m.in.: popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, kandydat partii Razem Adrian Zandberg i kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen.

"Bogdanka" nie będzie spółką Skarbu Państwa

26 lutego politycy PiS Michał Moskal, Przemysław Czarnek i przewodniczący Związku Zawodowego Kadra w Bogdance Artur Brzozowski zażądali powrotu do koncepcji przekształcenia kopalni w spółkę Skarbu Państwa. Brzozowski zaproponował "wyjęcie" kopalni z grupy kapitałowej Enea, z zachowaniem statusu spółki giełdowej. Moskal przypomniał, że uchwałę w sprawie przekształcenia Bogdanki w samodzielną spółkę Skarbu Państwa poprzedni rząd podjął w czerwcu 2023 r.

3 marca br. Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało PAP, że nie prowadzi prac nad przekształceniem kopalni w spółkę Skarbu Państwa. "Grupa ENEA przykłada ogromną wagę do kwestii stabilności zatrudnienia i praw pracowniczych w swoich spółkach zależnych" - napisano.

W styczniu br. spółka opublikowała wstępne wyniki finansowe, według których produkcja węgla handlowego w 2024 r. wyniosła 7,90 mln ton, a sprzedaż 8,11 mln ton.

W sprawozdaniu z działalności grupy LW Bogdanka za III kwartał 2024 r. zarząd planował średni poziom produkcji węgla w latach 2023-2025 na ok. 9,1 mln ton, w latach 2026-2030 - ok. 10,1 mln ton, a w latach 2031-2040 - ok. 9,1 mln ton. W listopadzie ub.r. grupa Enea poinformowała o nowej strategii, która zakłada, że zużycie węgla w aktywach grupy ma wynieść 4,5 mln ton w 2030 r. oraz 2,3 mln ton w 2035 r.

***

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »