O 4,6%, do 22,9 zł, wzrósł wczoraj kurs płockiego Mostostalu. Zwyżka rozpoczęła się już dzień wcześniej. W poniedziałek walory zyskały blisko 8% w reakcji na bardzo dobre wyniki w IV kwartale ub.r. Mostostal Płock zarobił w ostatnich trzech miesiącach 2004 r. ponad 2 mln zł (3,8 mln zł straty rok wcześniej).
Narastająco sprzedaż Mostostalu wyniosła 118,6 mln zł. To rezultat o 13% lepszy od prognozowanego i o 35% od osiągniętego w 2003 r. Ubiegłoroczny zysk netto przekroczył 5,9 mln zł, co daje 2,96 zł na akcję.
Wczoraj nastroje inwestorów poprawiła też informacja, że BZ WBK AIB Asset Management zwiększył zaangażowanie w Mostostalu. Na rachunkach klientów tej firmy znajduje się już blisko 400 tys. walorów, stanowiących 19,96% kapitału i 16,09% głosów na WZA.
Kolejną dobrą informacją był komunikat o podpisaniu w ostatnich czterech miesiącach serii kontraktów z Orlenem o łącznej wartości 12 mln zł (największy z nich opiewa na 8,3 mln zł).
Mimo ostatnich zwyżek, płocka spółka wciąż ma spory potencjał wzrostowy. Wskaźnik C/Z (cena do zysku na akcję) nie przekracza 8, co jest bardzo atrakcyjnym poziomem - nie tylko wśród firm budowlanych. Bieżąca wartość rynkowa Mostostalu (45,8 mln zł) jest niższa od wartości księgowej (58,7 mln zł).
Cień na płockie przedsiębiorstwo rzuca sytuacja finansowa jego spółki matki. Mostostal Warszawa po raz kolejny zaskoczył inwestorów fatalnymi wynikami. Płocki Mostostal roluje co miesiąc weksle warszawskiej firmy o wartości 13 mln zł. Jak nas jednak niedawno zapewniał Wiktor Guzek, prezes Mostostalu Płock, wierzytelności te są w pełni zabezpieczone hipotekami na nieruchomościach spółki matki.
Krzysztof Woch
