- Na chwilę obecną żadne decyzje dotyczące Grupy Lotos nie zostały podjęte i zakładam, że w najbliższym półroczu nic się w tej sprawie nie zmieni. Uruchomienie powtórnych procesów prywatyzacyjnych byłoby w tej chwili zdecydowanie przedwczesne - powiedział podczas komisji Bury.
Jego zdaniem, w tej chwili najważniejsze dla Lotosu jest skupienie się na poszukiwaniach i wydobyciu gazu i ropy naftowej.
- Oczekujemy, że w tym czasie Lotos skupi się na zwiększeniu wydobycia ropy i gazu. Nie wykluczamy też, że dobrym pomysłem byłoby poszukanie przez Lotos w tym celu partnera z lepszymi kompetencjami - powiedział Bury.
- Gdyby miało się okazać, że powiązanie kapitałowe z takim inwestorem byłoby korzystne dla Lotosu, to Ministerstwo Skarbu Państwa będzie takie rozwiązanie rozważać - dodał wiceminister.
Odnosząc się do kwestii prywatyzacji koncernu, poinformował: "Trwają analizy. Rozważamy zarówno wariant ponownego szukania inwestora strategicznego dla Lotosu, możliwości zbycia akcji przez giełdę inwestorom rozproszonym, a także wariant mieszany, zgodnie z którym, część akcji trafiłaby do inwestora strategicznego, a część sprzedalibyśmy przez giełdę".
- Z kolei jako czwarty wariant wymieniłbym różne inne formy, możliwości, które będziemy analizować - dodał.
Wiceminister skarbu odciął się od pomysłów, że Lotos mógłby w przyszłości połączyć się z PKN Orlen. Jego zdaniem, są to wyłącznie spekulacje medialne.
- Z ust ministra skarbu nie wyszły słowa o ewentualnej fuzji Orlenu z Lotosem. Proces prywatyzacji Lotosu zakończył się bez rozstrzygnięcia, jest zamknięty - powiedział podczas komisji skarbu Bury.
- Nie rozmawiamy o jakichkolwiek fuzjach. Nie ma żadnego stanowiska resortu skarbu w tej sprawie - dodał.
Proces prywatyzacji Grupy Lotos został zamknięty bez rozstrzygnięcia, gdyż w wyznaczonym terminie 20 grudnia 2011 roku żaden z potencjalnych inwestorów nie złożył oferty wiążącej. Wcześniej resort skarbu otrzymał wstępne oferty od czterech podmiotów. MSP nie ujawniło ich nazw.
