Na celowniku Microsoft i DoubleClick
Microsoft i DoubleClick opublikują dziś swoje wyniki. Wiadomości z obu spółek będą miały istotny wpływ na najbliższą przyszłość rynku Nasdaq i pokażą, czy przypadek Yahoo! był odosobniony, czy też amerykańska branża high-tech ma się coraz lepiej.
Jednym z wydarzeń, które powinno kształtować koniunkturę podczas dzisiejszych sesji na światowych rynkach akcji, będzie publikacja wyników finansowych przez kolejne amerykańskie spółki reprezentujące branżę high-tech. Jedną z nich będzie potentat informatyczny Microsoft, inną firma zajmująca się usługami doradczymi za pośrednictwem internetu - DoubleClick Inc. Raporty tych spółek oczekiwane są przez inwestorów z dużą niecierpliwością, zważywszy na to, że ubiegłotygodniowe przedstawienie znacznie lepszych niż oczekiwano rezultatów przez Yahoo! wywołało wyraźną zwyżkę indeksu Nasdaq.
Prognozy analityków raczej nie napawają optymizmem. W przypadku Microsoftu spodziewają się oni, iż jego dochody w czwartym kwartale roku obrachunkowego (drugi kwartał br.) będą niższe niż prognozowane wcześniej przez spółkę 5,8 mld USD.
- Uważam, że dochód Microsoftu wyniesie góra 5,8 mld USD, a wskaźnik EPS również będzie niższy od oczekiwań - powiedział Bloombergowi Michael Murphy z California Tech Stock Letter. Zysk koncernu powinien natomiast sięgnąć ok. 2,4 mld USD i zgadzać się z wcześniejszymi oczekiwaniami. Spółce może zaszkodzić przede wszystkim spadek sprzedaży oprogramowania komputerowego na świecie, którego nie zrekompensuje nawet rozwój działalności firmy w internecie. W ubiegłym tygodniu Microsoft poinformował, że liczba osób, które odwiedziły jego stronę - MSN Web, w czerwcu wyniosła 201 mln. W pokonanym polu koncern zostawił więc swoich największych rywali w tym segmencie rynku - America Online i Yahoo!.
W ciemnych barwach rysuje się też najbliższa przyszłość DoubleClick Inc. Zajmuje się ona doradztwem za pośrednictwem internetu, a więc działalnością, która w ostatnich miesiącach cieszy się coraz mniejszą popularnością wśród użytkowników sieci. Perspektywa spadku dochodów, prawdopodobne zaostrzenie przepisów w USA jeśli chodzi o obsługę klientów on-line powodują, że analitycy regularnie obniżają prognozy wyników tej spółki. Cytowany przez Bloomberga Henry Blodget z Merrill Lynch obniżył prognozę tegorocznych dochodów DoubleClick z 543 mln USD do 532 mln USD. Kiepskie nastroje wokół przyszłości spółki spowodowały, że od początku roku kurs jej akcji obniżył się już o ponad 70%.
