W skrócie
- Podaż kakao ostatnio wzrosła, a popyt zmalał. Przyczyniło się do tego zapoczątkowane w zeszłym roku ”odzwyczajanie się” konsumentów od czekolad, a szczególnie od produktów premium.
- Pomimo ostatnich spadków notowań kawa arabika na rynkach światowych jest o kilkanaście procent droższa niż na początku tego roku.
- W ciągu ostatnich 12 miesięcy cukier na giełdach towarowych potaniał o ponad 30 proc. To największy roczny spadek ceny od 2017 roku.
- GUS informuje, że w polskich sklepach kakao i czekolada w proszku w październiku były droższe niż rok temu o 17 proc., a kawa o 16,3 proc. Dla równowagi, cukier potaniał o 16,3 proc.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Znów okazało się jak wielki wpływ na ceny surowców ma prezydent USA. W połowie listopada Donald Trump podpisał rozporządzenie znoszące cła na wybrane produkty. Wśród nich znalazły się kawa, herbata, banany, pomidory, czekolada, soki owocowe, przyprawy i wołowina. Powodem takiej decyzji Białego Domu była obawa o stan portfeli Amerykanów w związku ze znacznym wzrostem cen wielu artykułów spożywczych.
Nieprzypadkowo kilka miesięcy temu Donald Trump zyskał przydomek TACO. Jest to akronim słów: Trump Always Chickens Out (Trump zawsze się wycofuje). W ten sposób podsumowano powtarzającą się praktykę wprowadzania przez prezydenta USA wysokich ceł, a następnie wycofywania się z tych decyzji w odpowiedzi na presję rynkową lub negocjacje.
Kawa i kakao nie takie drogie
Notowania kontraktów na kawę w samym tylko 2024 roku poszły w górę o blisko 70 proc., a przez dwa pierwsze miesiące tego roku o następne 25 proc. Pod koniec grudnia zeszłego roku cena kawy arabica pobiła rekord wszech czasów z 1977 roku, kiedy to rynki musiały zmierzyć się ze skutkami brazylijskiego tzw. "czarnego mrozu".
Wiosną i latem tego roku na wykresie surowca widzieliśmy istny rollercoaster - najpierw głęboki spadek, a w sierpniu i wrześniu dynamiczny powrót na najwyższe poziomy. Dopiero ostatnio Amerykanie zwalniając brazylijską kawę z 40-procentowej taryfy celnej wywołali spadek notowań nie tylko arabiki, ale także robusty pochodzącej głównie z Wietnamu.
Kontrakty na kakao w 2024 roku podrożały aż o 165 proc. Jednak w tym roku surowiec systematycznie tanieje i ceny są teraz najniższe od prawie dwóch lat. O wielkim ubiegłorocznym wzroście cen kawy i kakao decydowały czynniki klimatyczne, które wywołały dramatyczny niedobór ziaren zbieranych na plantacjach.
W przypadku kakao problemy pogodowe dotyczyły głównie Wybrzeża Kości Słoniowej (WKS) i Ghany. W tej chwili jednak WKS, które odpowiada za około 40 proc. światowej produkcji, przyczynia się do dużej poprawy podaży. Plantatorzy z WKS ostatnio dostarczają do portów ponad 100 tysięcy ton surowca tygodniowo. Taki poziom dostaw pokazuje, że sektor zaczyna wychodzić z kryzysu wywołanego nieudanymi zbiorami w latach 2022-24.
Plantatorzy wyprzedają zapasy
Analitycy zaznaczają, że obecna dynamika na rynku kakao to nie tylko efekt poprawy plonów. Ważną rolę odgrywają także zasoby z poprzedniego sezonu, zwłaszcza z tzw. mid-crop, czyli krótszego cyklu zbiorów, który zakończył się lepiej niż oczekiwano. Wyższe ceny surowca skłoniły plantatorów do sprzedaży zalegających zapasów.
Warto jednak podkreślić, że - pomimo ostatniego wzrostu dostaw - ogólna kondycja upraw kakao ciągle nie jest dobra. Badania terenowe sugerują, że tegoroczne nasadzenia są jedynie nieznacznie lepsze niż w poprzednim sezonie, a główne zbiory mogą być nawet nieco słabsze z powodu wcześniejszej suszy. Możliwe więc, że w najbliższych tygodniach dostawy surowca do portów znów zmaleją.
Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana odpowiadają za około 70 proc. światowej produkcji kakao. Wszystko wskazuje na to, że warunki klimatyczne panujące w Afryce Zachodniej będą wymuszać na rolnikach zmiany lokalizacji plantacji. Konieczne będzie ich przenoszenie na tereny położone na większych wysokościach. Tylko w taki sposób kakaowcom zostanie zapewniony klimat bardziej sprzyjający ich wzrostowi.
Problemem stają się też względy ekologiczne, zwłaszcza kwestie związane z nadmiernym wycinaniem lasów. Zbliżające się regulacje w Unii Europejskiej spowodują, że europejscy producenci nie będą mogli kupować ziaren kakao z terenów, które zostały wylesione po 2020 roku. Wobec tego za kilka lat ceny czekolady mogą w Europie wzrosnąć drastycznie, nawet jeśli kakao na rynku światowym będzie coraz więcej.

Do tegorocznego 60-procentowego spadku notowań kakao na giełdach towarowych przyczyniła się także zapaść po stronie popytu. W raporcie banku Berenberg wskazano, że w 2025 roku wolumeny przerobu ziaren kakao prawdopodobnie nie wzrosną znacząco. Analitycy są zdania, że za przyczynę tego zjawiska należy uznać zapoczątkowane w zeszłym roku "odzwyczajanie się" konsumentów od czekolad, a szczególnie od produktów premium. Z powodu drożyzny wzrosła wrażliwość cenowa klientów sklepów.
Kawa tańsza, ale tylko trochę
Na rynku kawy najnowsze trendy cenowe dla konsumentów nie są tak dobre, jak w przypadku kakao. Pomimo ostatnich spadków notowań kawa arabika jest o kilkanaście procent droższa niż na początku tego roku. Stan zapasów w magazynach portowych jest najniższy od marca 2024 roku. Ekstremalne opady w Brazylii i Wietnamie mogą ograniczyć produkcję surowca i wpłynąć na ceny w dłuższym terminie.
Wyżej ceniona i droższa jest arabica, a tańsza robusta. Konsumenci na półkach sklepowych często znajdują mieszanki tych gatunków. Dzisiejsza sytuacja skłania wielu producentów do łączenia obu surowców w proporcjach korzystniejszych dla robusty. W ten sposób próbują oni ograniczyć skalę podwyżek cen.
Największym na świecie producentem ziaren kawy jest Brazylia z 35-procentowym udziałem w globalnym rynku. Wietnam odpowiada za 17 proc. dostaw, a na Kolumbię, Indonezję i Etiopię przypada po kilka procent. W Brazylii w 2024 roku szalały wielki pożary lasów i upraw. Kraj doświadczył najpoważniejszej od lat suszy.
W dodatku, brazylijscy producenci mieli ograniczone możliwości mierzenia się z niekorzystnymi warunkami z powodu wysokich cen nawozów i środków ochrony roślin. Sytuacja szybko się nie poprawi, gdyż w tej chwili dominują prognozy dalszego nieurodzaju w Brazylii.
Obawy o wielkość zbiorów utrzymują się także w Wietnamie, gdzie wytwarza się najwięcej ziaren robusty. Tamtejsze plantacje też ucierpiały z powodu suszy, kilku fal upałów, a potem ulewnych deszczów.
Ucieczką dla plantatorów kawy w krajach najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu jest zwiększanie odporności na kataklizmy pogodowe. Tu wymienia się przede wszystkim wprowadzanie odmian drzew kawowych, które lepiej znoszą suszę i choroby roślin, a także sięganie po nowoczesne systemy nawadniania upraw. Są to jednak przedsięwzięcia kosztowne i przynoszące efekty dopiero po kilku latach.
Szybko taniejący cukier
W ostatnim czasie ceny cukru na rynkach światowych spadły do najniższego poziomu od pięciu lat. W ujęciu 12-miesięcznym przecena jest ponad 30-procentowa. To największy roczny spadek cen od 2017 roku. Brazylia odpowiada dziś za około 24 proc. globalnej produkcji cukru, czyli za 43,7 miliona ton. Na drugim miejscu są Indie z 15-procentowym udziałem i produkcją sięgającą 28 milionów ton.
Trzecią pozycję zajmuje Unia Europejska, na którą przypada 9 proc. i 16,5 miliona ton, głównie z buraków cukrowych. Polska, z rekordowym wynikiem 2 miliony 577 tysięcy ton w sezonie 2024/25, wśród unijnych producentów zajmuje trzecie miejsce.
Spadek międzynarodowych cen cukru jest pochodną sytuacji panującej głównie w Brazylii. Obserwowany tam dynamiczny rozwój produkcji etanolu z kukurydzy zmienił układ sił w całym sektorze. Biopaliwo z kukurydzy okazało się tańsze w wytwarzaniu niż tradycyjny etanol z trzciny cukrowej. To z kolei spowodowało, że przetwórcy trzciny coraz większą jej część przeznaczają na produkcję cukru.
"Według prognoz w sezonie 2025/26 globalna produkcja cukru przewyższy konsumpcję o 2,8 miliona ton. To odwrotność sytuacji z poprzedniego roku, gdy na rynku panował deficyt. Brazylijskie cukrownie planują w przyszłym roku wyprodukować prawie 5 proc. więcej cukru niż w 2025 roku. Równocześnie prognozuje się, że udział etanolu kukurydzianego w brazylijskiej produkcji biopaliw wzrośnie z 23 proc. do 32 proc. Nadpodaż tego surowca może jeszcze bardziej obniżyć jego ceny, co tylko wzmocni presję na dalszy wzrost produkcji cukru" - napisał Paweł Majtkowski, analityk rynków eToro w Polsce.
Drożyzna w polskich sklepach
W Polsce, według danych GUS, cukier w sklepach w październiku 2025 roku był o 16,3 proc. tańszy niż rok wcześniej. Jak widać, krajowi konsumenci już korzystają z dobrodziejstw trendu giełdowego. Tego samego nie można jednak powiedzieć w odniesieniu do kawy i kakao.
Wyliczony przez GUS październikowy wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce wyniósł 2,8 proc. w ujęciu rok do roku. Jednak ceny żywności i napojów bezalkoholowych poszły w górę o 3,4 proc. Kakao i czekolada w proszku zdrożały w tym czasie aż o 17 proc., a kawa o 16,3 proc.
Z kolei ze wspólnego raportu firmy analitycznej UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito wynika, że w zeszłym miesiącu codzienne zakupy Polaków były droższe średnio o 4,1 proc. niż rok wcześniej. Autorzy opracowania podkreślają, że średnią w październiku zawyżyły ceny kawy mielonej i rozpuszczalnej, które poszły w górę odpowiednio o 32,3 i 12,6 proc. Natomiast słodycze i desery podrożały o 8,7 proc. Dr Agnieszka Gawlik z Uniwersytetu WSB Merito przypomina, że jesienią producenci słodyczy często podnoszą ceny, szykując się na zwiększony popyt przed świętami.
Innym powodem czyniącym drogimi słodycze są wysokie ceny kakao i cukru, które na rynkach światowych notowano w zeszłym roku. Słabe zbiory ziaren kakao w 2024 roku u plantatorów z Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany były przyczyną ówczesnego skoku cen hurtowych. Problem polega na tym, że dopiero teraz producenci sięgają po drożej zakupione surowce.
Jacek Brzeski

















