Nasze akcje stają się drogie

Blisko 2550 pkt - taką teoretyczną wartość miałby WIG20 obliczony na podstawie wycen przygotowywanych przez analityków. To nieco mniej, niż wynosi wczorajszy poziom - 2571 pkt.

Wartość WIG20 wynikająca z rynkowych kursów akcji jest większa od wycen analityków, co sugeruje, że nie ma fundamentalnego uzasadnienia dla dalszej zwyżki notowań. Mimo to ci sami specjaliści ankietowani przez redakcję spodziewają się, że na koniec roku WIG20 będzie na jeszcze wyższym poziomie niż teraz.

Nadal optymizm

Największe spółki przestały być, w opinii analityków, tanie - wynika z naszych obliczeń. Ich wartość to efekt trwającej w ostatnich miesiącach hossy. Czy oznacza to, że jej koniec jest bliski?

Przedstawicieli pięciu domów maklerskich, które wydały najwięcej (50) rekomendacji w ostatnich trzech miesiącach (CA IB Securities, CDM Pekao, DM BZ WBK, DM PKO BP i KBC Securities), zapytaliśmy, czy WIG20 na koniec grudnia znajdzie się wyżej niż teraz. Tylko w jednym domu maklerskim usłyszeliśmy "nie".

Reklama

Jeżeli optymiści mają rację i WIG20 faktycznie osiągnie na koniec roku jeszcze wyższy poziom, będzie się to wiązać z jednym z dwóch scenariuszy. Pierwszy wygląda tak: spółki staną się drogie - ich kursy będą wyższe od wycen. Drugi zakłada, że pod wpływem ewentualnych pozytywnych doniesień z firm eksperci podniosą swoje wyceny akcji. Wówczas wzrośnie zarówno faktyczny poziom WIG20, jak i jego wartość "teoretyczna".

KGHM w niełasce

Przez ostatnie tygodnie indeks blue chipów ,,ciągnie - KGHM. Tymczasem specjaliści są najbardziej pesymistycznie nastawieni do perspektyw stojących przed tą spółką. Obecny kurs koncernu jest o 20% wyższy od średniej wyceny. Coraz częściej słychać obawy, że nie do utrzymania jest gwałtowna zwyżka cen miedzi na rynkach światowych. Rośnie ryzyko załamania jeszcze większego niż w kwietniu ub.r., kiedy miedź potaniała w ciągu kilku tygodni ponad 15%, akcje KGHM zaś przeceniono w efekcie aż o jedną czwartą. Jeśli obawy analityków się sprawdzą, WIG20 mocno pójdzie w dół, ponieważ spółka ma w nim największy udział. Nadzieje na stabilizację lub zwyżkę indeksu można wiązać ze spółkami, których kursy nie różnią się zbyt mocno od wycen.

Pekao, PKN i PKO BP są wyceniane mniej więcej na poziomie wartości uznawanych za fundamentalne - odchylenia sięgają kilku procent. Względnie tanie są natomiast papiery TP. Spośród pozostałych 15 blue chips tylko w jednym przypadku kurs odbiega od wartości fundamentalnej więcej niż kilkanaście procent. Tym wyjątkiem jest Lotos, jednak akurat w przypadku tej spółki dostępna była wycena tylko jednego domu maklerskiego. Oprócz PKO BP, nieco wyżej od wycen notowane są akcje banków, które stanowią najliczniej reprezentowaną branżę w WIG20.

W naszych obliczeniach uwzględniliśmy ponad 80 rekomendacji wydanych przez 18 domów maklerskich w ciągu ostatnich trzech miesięcy, przy czym zdecydowana większość pochodzi z listopada i z drugiej połowy października. W przypadku węgierskiego MOL-a pod uwagę wzięliśmy wyceny pięciu zagranicznych instytucji. Dla każdej spółki obliczyliśmy następnie średnią wycenę (patrz tabela). Wartości te posłużyły z kolei do obliczenia "teoretycznego" WIG20.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | KGHM Polska Miedź SA | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »