Netia wraca do gry

Znaczący wzrost kursu zanotowały wczoraj obie - notowane na parkiecie oddzielnie - serie akcji Netii. Po udanej restrukturyzacji długów firma ponownie znalazła się w centrum zainteresowania giełdowych graczy, czego dowodem są wysokie obroty na jej papierach. W gronie znaczących akcjonariuszy spółki pojawili się trzej inwestorzy finansowi.

Znaczący wzrost kursu zanotowały wczoraj obie - notowane na parkiecie oddzielnie - serie akcji Netii. Po udanej restrukturyzacji długów firma ponownie znalazła się w centrum zainteresowania giełdowych graczy, czego dowodem są wysokie obroty na jej papierach. W gronie znaczących akcjonariuszy spółki pojawili się trzej inwestorzy finansowi.

Akcje Netii, jednego z największych krajowych operatorów telefonii stacjonarnej, po raz kolejny należały wczoraj do grona najpłynniejszych walorów na warszawskiej giełdzie. Łączna wartość obrotu przekroczyła 23,3 mln zł, a wyższą aktywność inwestorów można było zaobserwować tylko w przypadku Telekomunikacji Polskiej. Dużym obrotom towarzyszyła poprawa wyceny akcji: walory nowej emisji zyskały 4,9%, a "starych" 7,1%. Wyższa wycena tych drugich utrzymuje się, mimo że nie ma uzasadnienia fundamentalnego. Jedynym ich atutem jest możliwość wymiany na notowane za granicą kwity depozytowe. Problem jednak w tym, że obrót nimi na Nasdaq jest na razie zawieszony.

Reklama

Poniedziałkowa wyraźna poprawa nastrojów wokół Netii była najprawdopodobniej spowodowana informacją o planowanym przez GPW wprowadzeniu jej walorów w skład indeksu WIG20 (stanie się to po sesji 21 marca). Ten fakt oraz stosunkowo wysoka płynność spowodowały, że firma ponownie znalazła się w kręgu zainteresowania inwestorów finansowych.

Spółka ujawniła wczoraj, że po konwersji długu na akcje w gronie jej największych akcjonariuszy znalazły się fundusze z grup Montpelier Asset Management (9,86% kapitału), Sisu Capital Fund (6,9%) oraz Griffin Capital Management (5,95%).

Pierwsza z nich powstała w 1992 r. i zarządza obecnie aktywami o wartości ponad 420 mln dolarów. Największym funduszem jest w tym przypadku Consulta Emerging Markets Debt. Podmiot ten posiada ponad 6% walorów Netii.

Jego strategia zakłada inwestycje głównie w papiery dłużne krajów rozwijających się. W 2002 r. fundusz dał stopę zwrotu na poziomie 14,9% (średnio od początku działalności było to 24,5%). Według stanu na 31 grudnia 2002 r., 6% aktywów podmiotu ulokowanych było w naszym kraju. Dyrektor zarządzający Montpelier AM, Nicholas N. Cournoyer, został ostatnio przewodniczącym rady nadzorczej Netii. Według jego deklaracji, fundusz traktuje inwestycję w polską firmę telekomunikacyjną długoterminowo.

Nieco mniejsze środki ulokowane są w Griffin CM. Podmiot ten zarządza czterema funduszami o łącznej wartości aktywów przekraczającej 300 mln euro.

Największy z grupy Griffin Eastern European Fund (kontroluje 4,3% Netii) według stanu na koniec grudnia 2002 r. w naszym kraju miał ulokowane 27% z 215 mln euro. Fundusz aktywnie inwestuje m.in. w walory Telekomunikacji Polskiej i kupował akcje spółki w przeprowadzonej w grudniu 2002 r. ofercie sprzedaży pakietów kontrolowanych przez BGŻ, BGK i ARP.

Stosunkowo najmniej wiadomo o grupie Sisu. Wcześniej była ona jednym z podmiotów, który blokował restrukturyzację finansową Netii. Za zrezygnowanie z podejmowanych przez nią kroków prawnych polska spółka telekomunikacyjna zobowiązała się wypłacić 4,1 mln USD.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: netia | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »