Niewielkie wzrosty na GPW

Środowa sesja na GPW rozpoczęła się od niewielkich wzrostów, które utrzymywały się na naszym parkiecie przed południem. Mała aktywność inwestorów oraz bierna postawa popytu sprawiły, że w ciągu dnia indeksy zaczęły systematycznie się osuwać.

Środowa sesja na GPW rozpoczęła się od niewielkich wzrostów, które utrzymywały się na  naszym parkiecie przed południem. Mała aktywność inwestorów oraz bierna postawa  popytu sprawiły, że w ciągu dnia indeksy zaczęły systematycznie się osuwać.

Przed większymi spadkami indeks WIG20 skutecznie chroniły akcje KGHM-u, które zyskiwały dzięki drożejącej cenie miedzi. Brak istotnych impulsów do handlu sprawił, że sesja upłynęła pod wpływem zachowania innych giełd w Europie Zachodniej.

Po południu przy niewielkich obrotach indeksy zeszły pod kreskę, a inwestorzy oczekiwali na dalszy rozwój sytuacji na Wall Street. Wtorkowe spadki spowodowane kolejnymi możliwymi kłopotami sektora finansowego oraz słabymi danymi makroekonomicznymi, wywołały w inwestorach duże obawy, co do dalszego losu amerykańskiej gospodarki i skutecznie zniechęciły graczy do większej aktywności w drugiej części dnia. Dodatkowo przed rozpoczęciem sesji w USA, analitycy Goldman Sachs poinformowali o obniżeniu prognoz zysków dla sektora finansowego. Pozytywnie zaskoczyła natomiast spółka Hewlett-Packard, która po wczorajszej sesji za Oceanem pochwaliła się lepszymi od oczekiwań analityków wynikami kwartalnymi.

Reklama

Początek sesji na Wall Street upłyną pod znakiem niewielkich wzrostów. Dzięki wynikom HP dobrze radził sobie sektor technologiczny, przyćmiewając tym samym doniesienia z sektora finansowego. Inwestorzy na GPW taki obrót sytuacji wykorzystali do podniesienia indeksów w końcówce sesji. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył dzień wzrostem o 0,30%. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 zyskały 0,35% i 0,31%.

Za nami kolejna monotonna sesja, która nie wnosi za wiele do obecnego obrazu rynku. Odbicie, które należało się amerykańskim indeksom, pomogło naszemu rynkowi zakończyć sesję na niewielkim plusie. Jeśli sytuacji w USA do końca sesji nie ulegnie pogorszeniu, to jest szansa, że również jutro na GPW w końcu pojawią się większe wzrosty, chociaż przy obecnej aktywności popytu może nie być to wcale takie łatwe.

Maciej Dyja Główny Analityk Gold Finance

Goldfinance
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | GPW | WIG20 | aktywność inwestorów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »