Niska płynność psuje obraz

Akcje LPP są jednymi z niewielu, które w ostatnich miesiącach przynoszą zadowolenie ich posiadaczom. Trwający od około roku trend wzrostowy zwiększył ich wartość o około 160%.

Akcje LPP są jednymi z niewielu, które w ostatnich miesiącach przynoszą zadowolenie ich posiadaczom. Trwający od około roku trend wzrostowy zwiększył ich wartość o około 160%.

Fakt, że cena tych papierów jest teraz najwyższa w historii, jest wystarczającym powodem do zainteresowania się nimi. Należy jednak pamiętać, że omawiane walory zaliczane są do mało płynnych - poza nielicznymi przypadkami sesyjny wolumen często wynosi kilkadziesiąt walorów, a rzadko kiedy przekracza kilkaset sztuk. To oznacza, że zarówno kupno, jak i ich sprzedaż w większej ilości jest bardzo trudne i często będzie się wiązało z konieczności akceptowania gorszych cen.

Pierwsze wsparcie, którego przełamanie będzie świadczyło o gasnącym potencjale byków, znajduje się przy 114 zł. Tworzy je lokalny szczyt z przełomu maja i czerwca. Spadek poniżej tego poziomu nie przekreśli jednak szans na kontynuację hossy na akcjach LPP. Takie zagrożenie pojawi się dopiero po pokonaniu linii trendu przebiegającej w okolicy 103 zł. Wskaźniki techniczne przemawiają na korzyść kupujących. Dzienny MACD-histogram jest już wprawdzie wykupiony, co może sugerować korektę, ale tygodniowa odmiana tego wskaźnika zapowiada kontynuację wzrostów w średnim terminie.

Reklama
Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: obraz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »