Nowa strategia Opoczna
Producent płytek ceramicznych chce sięgnąć do portfeli dla zamożnych klientów. Trzyletnia strategia zakłada aktywną sprzedaż na rynkach wschodnich. Akwizycja w Rosji oddala się. Alternatywą jest budowa własnej fabryki.
Opoczno zamierza konkurować na polskim rynku z producentami włoskich i hiszpańskich płytek z segmentu "premium", którego odbiorcami są klienci o zasobniejszym portfelu. - Mamy już koncepcję i zarejestrowaną markę - powiedział prezes spółki Mirosław Godlewski. Nowa marka zadebiutuje jednak najprawdopodobniej dopiero za rok - planowana jest pod kątem przyszłorocznego sezonu.
Opoczno zamierza zacieśnić współpracę ze środowiskiem artystycznym i architektami oraz stworzyć "panel doradczy kreatorów trendów". To jeden z elementów strategii marketingowej firmy na lata 2006-2008. Poza tym firma planuje poprawić dystrybucję produktów m.in. przez tworzenie nowych punktów sprzedaży - jeszcze w tym roku chce otworzyć biura handlowe w Rosji i na Ukrainie (możliwe, że już w II kwartale) oraz przedstawicielstwa handlowe w Czechach, na Słowacji, na Białorusi i w Rumunii. Opoczno chce też wzmocnić pozycję w segmencie inwestycyjnym. Ma to osiągnąć m.in. poprzez opracowanie programu zbierania informacji o realizowanych inwestycjach i przygotowywanie kolekcji na potrzeby tego rynku.
Koniec z wojnami cenowymi?
Celem spółki jest również poprawa wyników przez zwiększenie średniej marży brutto. Chce to osiągnąć m.in. zmieniając politykę rabatową. - Upusty, których udzieliliśmy w ubiegłym roku, spowodowały wojnę cenową na rynku płytek ceramicznych - powiedział prezes M. Godlewski. Nowa strategia handlowa ma być wdrożona z początkiem kwietnia.
Akwizycja w Rosji?
Jeszcze nie teraz Opoczno od dłuższego czasu zapowiada akwizycję rosyjskiego producenta płytek. Zarząd spółki potwierdził, że nadal zainteresowany jest aktywnym wejściem na ten rynek, ale decyzja o przejęciu oddala się. - Wyjaśni się pod koniec III kwartału - poinformował M. Godlewski. - Jesteśmy w trakcie drugiej weryfikacji naszego rosyjskiego partnera, ponieważ pierwsza wypadła niesatysfakcjonująco - dodał. Jak podaje zarząd, alternatywą dla akwizycji może być inwestycja bezpośrednia, czyli budowa własnej fabryki w Rosji.
Poprawy ciągle nie widać
Jaki będzie ten rok? Według przedstawicieli Opoczna, sprzedaż w pierwszym kwartale tego roku nie jest jeszcze zadowalająca. Główny powód to przedłużająca się zima. Firma nie będzie publikować prognozy finansowej na ten rok.
Katarzyna Sadowska