Nowy instrument dla spekulantów
W najbliższy poniedziałek (18 bm.) na giełdzie pojawią się kontrakty terminowe na indeks MIDWIG, obejmujący spółki średniej wielkości. Zarząd GPW liczy na to, że nowe futures wzbudzą zainteresowanie inwestorów, choć niewątpliwie będzie ono mniejsze niż popularność kontraktów na WIG20.
W dniu debiutu nowych futures na parkiecie pojawią się trzy serie kontraktów. Pierwsza wygaśnie 15 marca 2002 roku, druga 21 czerwca 2002 roku, zaś trzecia - 20 września 2002 roku. - Długo zastanawialiśmy się nad wprowadzeniem tego produktu i z ostrożnością podchodzimy do jego debiutu. Podobnie jednak było przed wprowadzeniem futures na WIG20 i mamy nadzieję, że historia się powtórzy - mówi Wiesław Rozłucki, prezes zarządu GPW.
Przedstawiciele giełdy tradycyjnie jednak z pierwszymi ocenami rozwoju nowego instrumentu zalecają wstrzymać się przez pół roku, tak by dać inwestorom szansę na zapoznanie się z nim. Powolniejszy rozwój futures na MIDWIG może wynikać chociażby z faktu, iż zainteresowanie spółkami wchodzącymi w skład tego indeksu jest wielokrotnie mniejsze niż walorami z WIG20. Brokerzy często zgłaszali jednak giełdzie uwagi, iż inwestorzy dopytują się o taki kontrakt, zatem zdecydowano się go wprowadzić. Być może pozwoli on także zwiększyć zainteresowanie walorami z drugiej ligi.
Zdaniem analityków, o udanym wdrożeniu będzie można mówić wówczas, gdy obroty na nowych kontraktach osiągną 20% wielkości obserwowanych na futures na WIG20. Powyżej tego poziomu będzie już można mówić o sporym sukcesie.
