Odbicie na TP SA
Najlepiej kwotowanym papierem na piątkowej sesji okazały się walory Telekomunikacji Polskiej. Głównie dzięki wzrostom tego papieru indeks WIG20 podrożał o 1,1% i na zamknięciu wyniósł 1081,7 pkt. Wartość obrotu zamknęła się kwotą 144 mln zł.
Akcje Telekomunikacji Polskiej podrożały w piątek o 2,7% przy wartości obrotów przekraczających 32 mln zł (najwyższe na rynku). Inwestorzy uznali, że rząd w najbliższym czasie nie zdecyduje się na dokapitalizowanie akcjami spółki kolejnego, przeżywającego problemy finansowe, przedsięwzięcia. Na rynku pojawiła się nawet plotka, że TP SA rozważa odkupienie części swoich walorów od resortu skarbu. Rzecznik prasowy telekomu zdementował te pogłoski.
Rosły też kursy innych największych spółek z warszawskiego rynku. Od 0,6 do 1,2% podrożały walory Agory, PKN Orlen, Pekao oraz BPH PBK. O 2,2% wzrosły akcje KGHM. Podobnie jak w przypadku Telekomunikacji Polskiej były one wcześniej wyprzedawane w obawie przed dokapitalizowaniem przedsiębiorstw państwowych pakietem należącym do Skarbu Państwa.
Najmocniej w piątek podrożał Centrozap - blisko 8-proc. wzrost można tłumaczyć jedynie tym, że papiery spółki znacznie potaniały. Wydaje się więc, że teraz były one kupowane przez drobnych krótkoterminowych spekulantów. Po drugiej stronie rynku znalazły się akcje spółki 4Media. Potaniały o 16,7% i kosztowały w piątek 5 groszy. Taka procentowa przecena była efektem spadku kursu o 1 grosz. Jeżeli w poniedziałek 4Media znów potanieją o 1 grosz, cena spadnie aż o 20%. Warto to wziąć pod uwagę - zwłaszcza że w tej chwili 20% to najmniejsza możliwa zmiana ceny.