Optimus wzrósł o 16,4 %
Ponad 16-proc. wzrostem zareagował kurs Optimusa na informację o kontrakcie dla NATO. Zdaniem analityków, umowa z Sojuszem nie uzasadnia aż tak dużej zwyżki notowań.
Przypomnijmy, że Optimus jako pierwsza polska firma wygrał przetarg ogłoszony przez agencję NATO. Zgodnie z umową, specjaliści Optimusa będą współpracować przy wdrażaniu systemu informatycznego w NATO-wskiej bazie wojskowej PMO SHAPE w Mons, w Belgii. Co prawda, kontrakt jest niewielki (ponad 1 mln euro), ale ma duże znaczenie prestiżowe i niewykluczone że dzięki niemu Optimus uzyska kolejne zlecenia. Nieoficjalnie mówi się, że może chodzić o dostawę komputerów. Przedstawiciele Optimusa podkreślają, że specjaliści spółki zostali wybrani spośród ofert wielu międzynarodowych firm od lat uczestniczących w przetargach tego typu, a kontrakt ten ma nie tylko znaczenie komercyjne, ale i prestiżowe. - Kontrakt jest realizacją jednego z ważniejszych kierunków strategicznych grupy Optimusa zorientowanego na współpracę z NATO. Mam nadzieję, że podpisana umowa otworzy nam możliwości realizacji kolejnych kontraktów przez spółkę integracyjną grupy Optimus, którą jest Optimus Enterprise - powiedział Jacek Krawczyk, prezes Optimusa.
Analitycy uważają jednak, że kontrakt z NATO nie uzasadnia tak dużego wzrostu kursu. - Wczorajsza zwyżka notowań Optimusa ma prawdopodobnie dwie przyczyny. Po pierwsze, po spadku kursu z 17 do 10 zł technicznie należało się spodziewać odbicia. Druga rzecz to oczywiście kontrakt dla NATO. Jego wielkość nie uzasadnia jednak dużego skoku ceny akcji, ale właśnie tak zostało to odebrane przez rynek - powiedział PARKIETOWI Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao. - Umowa była zbyt mała, żeby spowodować taki wzrost kursu. Moim zdaniem, do gry włączyli się inwestorzy instytucjonalni. Nie wykluczam również, że w ciągu kilku dni spółka poinformuje o jakimś ważnym wydarzeniu - uważa Katarzyna Perzak, analityk DM BIG-BG.
Papiery Optimusa, za które w piątek na zamknięciu sesji płacono po 11 zł, wczoraj przez moment osiągnęły nawet kurs 13,9 zł, czyli aż o ponad 26% wyższy. Zwyżce notowań towarzyszyły wysokie obroty. Ich wartość z reguły nie przekracza 1,5 mln zł, podczas gdy wczoraj wyniosła 8,1 mln zł.