Orlen chce przetwarzać plastiki
PKN Orlen chce wejść w nowy segment - zagospodarowania odpadów z tworzyw sztucznych. Koncern podpisał list intencyjny i umowę na realizację studium wykonalności z firmą KBR, dostawcą technologii recyklingu chemicznego tworzyw sztucznych.
- Technologia, którą analizujemy, ma umożliwić recykling odpadów z tworzyw sztucznych i wykorzystywanie pozyskanych w ten sposób surowców do wytwarzania produktów petrochemicznych i rafineryjnych. Będzie to nasza odpowiedź na globalne trendy związane z ochroną środowiska, która jednocześnie przyczyni się do budowy wartości koncernu w długiej perspektywie - mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Technologia ma opierać się na przetwórstwie odpadów tworzywowych w produkty ciekłe i gazowe, które następnie można przetwarzać i wykorzystywać w produkcji chemikaliów, monomerów i polimerów.
Przetwarzane tworzywa sztuczne będą pochodziły z kraju, a odzyskane w procesie recyklingu związki chemiczne zostaną przerobione w należących do koncernu zakładach w bardziej wartościowe produkty petrochemiczne, które następnie trafią na rynek polski i europejski.
W Europie rocznie powstaje 24,5 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych. Ponad jedna trzecia trafia do recyklingu, natomiast 42 proc. jest spalane, a 24 proc. składowane, co jest sprzeczne z modelem gospodarki obiegu zamkniętego. Jednocześnie szacuje się, że ilość odpadów z tworzyw sztucznych wzrośnie w 2035 roku do 31 mln ton, co powinno wpłynąć na intensyfikację projektów recyklingowych.
PKN Orlen zadeklarował cel osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku. W ramach dochodzenia do niego, do 2030 roku zredukuje o 20 proc. emisję CO2 z obecnych aktywów rafineryjnych i petrochemicznych oraz o 33 proc. CO2/MWh z produkcji energii elektrycznej.
Do końca bieżącej dekady koncern zainwestuje ponad 25 mld zł w projekty, które umożliwią redukcję oddziaływania na środowisko i otwarcie na nowe modele biznesowe.
morb