Orlen: Spółka Anwil zdecydowała o wznowieniu produkcji nawozów azotowych

Anwil, wchodzący w skład Grupy Orlen, zdecydował o wznowieniu produkcji nawozów azotowych. W ubiegłym tygodniu spółka podała, że ze względu na wysokie ceny gazu zatrzymuje linie produkcyjne. To wywołało problemy m.in. w branży spożywczej, która ostrzegała o kończących się zapasach dwutlenku węgla. Anwil podkreśla, że cena nawozów po wznowieniu ich produkcji będzie odzwierciedlała aktualną cenę gazu ziemnego oraz uwarunkowania rynkowe. Jednocześnie apeluje o wypracowanie rozwiązań wspierających branżę nawozową.​

"Mimo trudnych warunków na rynku gazu, Anwil wznawia produkcję nawozów i tym samym surowego CO2. Robimy wszystko, aby ten produkt, wykorzystywany w branży medycznej oraz do produkcji żywności, był dostępny na polskim rynku" - przekazał na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. 

"Anwil, jako jedna z nielicznych firm, przez dłuższy czas utrzymywał ciągłość produkcji, aby zapewnić dostępność nawozów na polskim rynku. Jej wstrzymanie wynikało wyłącznie z przesłanek biznesowych, niezależnych od Grupy Orlen. Widzimy jednak olbrzymie zapotrzebowanie ze strony branży spożywczej, ale też medycznej, w tym transplantologii na skroplony CO2 oraz suchy lód. Mając na uwadze potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce zdecydowaliśmy o uruchomieniu instalacji nawozowych, co umożliwi przywrócenie również dostaw półproduktu wytwarzanego we włocławskim zakładzie produkcyjnym - surowego CO2. Podejmiemy przy tym działania, aby ograniczenia wynikające z wysokich cen gazu miały możliwie minimalny wpływ na Grupę Orlen" - powiedział Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie. 

Reklama

Spółka chemiczna Anwil, należąca w 100 proc. do Orlenu, wstrzymała produkcję nawozów azotowych w ubiegłym tygodniu w związku z bezprecedensowym i rekordowym wzrostem cen gazu ziemnego w Europie. - W związku z bezprecedensowym i rekordowym wzrostem cen gazu ziemnego w Europie, spółka Anwil podjęła decyzję o tymczasowym wstrzymaniu produkcji nawozów azotowych - przekazał Orlen w komunikacie w ubiegły wtorek. 

Jak podkreślono, Anwil na bieżąco miał monitorować sytuację na rynku surowców i jak tylko warunki makroekonomiczne na rynku gazu ulegną stabilizacji, produkcja zostanie wznowiona. "W czasie postoju linii produkcyjnych Anwil będzie realizował prace remontowe i inwestycyjne" - zaznaczył Orlen.

"Bezprecedensowy wzrost cen gazu uderzył w branżę nawozową nie tylko w Polsce, ale w całej Europie" - podała spółka w komunikacie we wtorek. Przypomnijmy, że w Europie ograniczyły produkcję nawozów lub ją wstrzymały m.in. spółki w Norwegii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, we Włoszech, w Holandii, na Węgrzech i w Chorwacji. 

Braki CO2. Odbiór będzie możliwy w ciągu 48 godzin

Wstrzymanie produkcji nawozów wywołało problemy po stronie produkcji dwutlenku węgla, który jest produktem ubocznym przy pracy instalacji amoniaku.

Branża mleczarska bije na alarm. Linie produkcyjne staną? "Mamy tydzień"

Puste półki w sklepach? Producenci żywności piszą do premiera

Brak CO2. Dlaczego to duży problem? "Straty mogą być olbrzymie"

"Anwil nie jest dystrybutorem CO2, jest to produkt uboczny, który powstaje w trakcie procesu produkcji nawozów azotowych. Mając jednak na względzie bezpieczeństwo żywnościowe w kraju, spółka podjęła rozmowy z kontrahentem, jedynym odbiorcą tego produktu. Ich celem jest zabezpieczenie dostaw surowego CO2 i wykorzystanie go do produkcji i realizacji dostaw dla branż i sektorów kluczowych dla życia publicznego w Polsce, w szczególności mających znaczenie dla życia, zdrowia, bezpieczeństwa publicznego oraz zapewnienia dostępności towarów na rynku. Spółka Anwil umożliwi odbiór surowego CO2 w ciągu najbliższych 48 godzin" - napisała spółka w komunikacie. 

Nie tylko Anwil. Grupa Azoty też wstrzymała produkcję

Produkcję nawozów w ubiegłym tygodniu wstrzymała także Grupa Azoty. Decyzję o ograniczeniu pracy do minimum, czyli do 43 proc., podjęły też Zakłady Azotowe Kędzierzyn wchodzące w skład Grupy Azoty, zaś zakłady Azotowe w Puławach (także należące do Grupy Azoty) ograniczyły produkcję amoniaku do około 10 proc. mocy wytwórczych i wstrzymały część produkcji w segmentach tworzyw i agro. 

Spółka nie zdradza, czy również w tym przypadku rozważane jest przywrócenie produkcji. - Informacje dotyczące ewentualnego wznowienia produkcji będziemy przekazywać w trybie właściwym dla spółek notowanych na GPW. Grupa Azoty stale monitoruje poziom cen wszystkich surowców oraz rentowność procesów produkcyjnych i na tej podstawie będzie podejmowała dalsze decyzje biznesowe - mówi Monika Darnobyt, rzecznik prasowy Grupy Azoty.

Ceny gazu spadają w poniedziałek

W poniedziałek rano w holenderskim hubie TTF ceny gazu z dostawą za miesiąc spadały o prawie 14,5 proc. Cena 1 MWh wynosiła niespełna 290,2 euro. W piątek po południu cena 1MWh z dostawą we wrześniu sięgała blisko 320 euro za 1MWh.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

PKNORLEN

46,5350 0,2150 0,46% akt.: 18.12.2024, 17:51
  • Otwarcie 46,2000
  • Max 46,8500
  • Min 46,1200
  • Kurs odniesienia 46,3200
  • Suma wolumenu 6 292 397
  • Suma obrotów 292 755 487,25
  • Widełki dolne 41,5800
  • Widełki górne 50,8200
Zobacz również: MOL UNIMOT DMGROUP
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | polskie rolnictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »