Ostrożna strategia Trigon DM
- Grupa Aplisens ocenia prognozę zysku netto spółki na poziomie 12,4 mln zł w 2012 roku wydaną przez Trigon DM jako konserwatywną, prognozę przychodów w wysokości 76,7 mln zł, jako dobrą - poinformował podczas konferencji prasowej prezes spółki, Adam Żurawski. Eksport grupy powinien w tym roku znacząco przewyższyć sprzedaż krajową.
W raporcie z 24 października zeszłego roku Trigon DM umieścił prognozy Grupy Aplisens na 2012 rok. Zakładają one sprzedaż na poziomie 76,7 mln zł, 15 mln zł zysku operacyjnego oraz 12,4 mln zł zysku netto.
"Jeśli chodzi o przychody to myślę, że Trigon dobrze nas ocenia. Prognoza jest natomiast konserwatywna jeśli chodzi o wynik netto. Jeśli z kolei weźmiemy pod uwagę wariant optymistyczny rozwoju grupy, to wspomniana prognoza nie jest ambitna" - powiedział dziennikarzom Żurawski.
Prezes przypomniał, że strategia grupy na lata 2011-2013 zakłada rdr 15-proc. wzrost przychodów, a w roku poprzednim dynamika była wyższa i wyniosła 15,9 proc.
Dodał, że spółka na razie nie odczuwa skutków kryzysu finansowego, na co wskazuje m.in. wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego poziom zamówień, obserwowany od początku 2012 r.
Aplisens wypracował w 2011 roku 12 mln zł zysku netto wobec 9,7 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł rok do roku do 16,4 mln zł z 12 mln zł. Z kolei przychody wyniosły 69,3 mln zł wobec 59,8 mln zł w 2010 r.
W zeszłym roku sprzedaż zagraniczna Aplisensa po raz pierwszy przekroczyła 50 proc. w przychodach ogółem.
"W IV kwartale eksport wyniósł już 54 proc. i podtrzymuję, że w tym roku sprzedaż zagraniczna powinna być znacząco wyższa od sprzedaży krajowej. Do zapowiadanego przeze mnie wcześniej na rok 2012 poziomu 55 proc. niewiele już brakuje" - poinformował Żurawski.
Dodał, że Aplisens planuje otworzyć kolejną spółkę dystrybucyjną zagranicą, jednak na razie lokalizacja nie została wybrana. Niewykluczone, że zacznie ona swoją działalność już w tym roku.
W 2011 rok Aplisens osiągną największy wzrost sprzedaży na rynkach Unii Europejskiej, gdzie wyniósł on 39 proc. Pomimo kryzysu gospodarczego na Białorusi i silnej dewaluacji lokalnej waluty grupa zwiększyła także o 20 proc. sprzedaż na rynku WNP.
"W tym roku motorem wzrostu sprzedaży eksportowej będzie Rosja. Znaczący staje się dla nas również rynek niemiecki. Znaczenie rynku białoruskiego zmalało w wyniku kryzysu, ale w tym roku powinno być lepiej i zakładamy, że sprzedaż na Białorusi będzie rosła" - powiedział prezes.
Dodał, że na rynku krajowym motorem wzrostu będzie sprzedaż do branży transportowej.