Ostrożnie z obligacjami

Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych ostrzega OFE przed pochopnym kupowaniem obligacji nieznanych spółek.

Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych ostrzega OFE przed pochopnym kupowaniem obligacji nieznanych spółek.

Zastrzegła sobie możliwość wglądu do analiz, które poprzedziły decyzję o zakupie takich papierów. Ostrzeżenie zbiega się z debiutem funduszu Ventus, który za pieniądze pozyskane ze sprzedaży obligacji chce kupować akcje PZU.

Ventus - zgodnie z zapowiedziami - zamierza skupić ok. 2,5% akcji PZU. Nie ukrywa, że liczy na zainteresowanie swoją ofertą funduszy emerytalnych. Tymczasem nadzorująca OFE Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych ostrzegła je, aby nie kupowały bez dokładnych analiz papierów dłużnych firm pozbawionych historii lub takich, których zobowiązania są wielokrotnie większe od kapitałów własnych.

Reklama

"Aczkolwiek papiery te spełniają zwykle formalne przesłanki, kwalifikujące je do dopuszczalnych kategorii lokat funduszu emerytalnego, to jedną z ustawowych przesłanek działalności lokacyjnej funduszu jest dążenie do osiągnięcia maksymalnego stopnia bezpieczeństwa dokonywanych lokat" - napisał w liście rozesłanym do towarzystw emerytalnych Ryszard Frączek, p.o. dyrektora departamentu polityki inwestycyjnej KNUiFE. Jego zdaniem, z punktu widzenia bezpieczeństwa lokat inwestycje w tego typu papiery dłużne powinny budzić poważne wątpliwości.

W rozmowie z nami dyrektor Frączek nie chciał przyznać, że ostrzeżenie Komisji ma związek z planowanym debiutem obligacji Ventusa na CeTO.

- Chodzi nam o to, aby zarządzający dokładnie analizowali statuty i memoranda informacyjne - powiedział tylko. - Komisja chce trzymać rękę na pulsie, zwłaszcza w kontekście tego, co się dzieje na innych rynkach. Jesteśmy po prostu wnikliwi.

Mikołaj Centka, prezes Ventusa, powiedział, że nie ma nic przeciwko dokładnej analizie oferty jego funduszu przez OFE.

- Sądzę, że zwłaszcza fundusze emerytalne każdą inwestycję powinny poprzedzić staranną i wnikliwą analizą - powiedział. - Uważam więc, że uwagi KNUiFE są słuszne.

Nieco inaczej sprawę uwag Komisji oceniają zarządzający funduszami emerytalnymi. Nie chcą się na ten temat wypowiadać oficjalnie. Nieoficjalnie zwracają uwagę, że w każdym przypadku analizują papier, który ma znaleźć się w ich portfelu, i nie widzą potrzeby, aby Komisja im o tym obowiązku przypominała. Poza tym, skierowanie takiego ostrzeżenia do funduszy emerytalnych oznacza, że KNUiFE zaczyna ingerować w inwestycje OFE. Zwłaszcza że Komisja zastrzega sobie prawo do wglądu w analizy, które doprowadziły do zakupu tego typu papierów. Można wnioskować, że fundusz, który zakupi podobne obligacje, czeka kontrola. Zarządzający zwracają też uwagę, że wcześniej na rynku debiutowały podobne papiery Capital Partners i wówczas KNUiFE milczała.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: fundusze emerytalne | ostrzega | OFE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »