PDA nie uchronią od podatku giełdowego

Kto zatrzyma kupione w tym roku prawa do akcji (PDA) w portfelu i w zamian otrzyma w przyszłym roku akcje, będzie musiał zapłacić podatek od zysku z ich sprzedaży. Tak twierdzi Ministerstwo Finansów.

Kto zatrzyma kupione w tym roku prawa do akcji (PDA) w portfelu i w zamian otrzyma w przyszłym roku akcje, będzie musiał zapłacić podatek od zysku z ich sprzedaży. Tak twierdzi Ministerstwo Finansów.

Od przyszłego roku każdy indywidualny inwestor, który osiągnie na giełdzie dochody, zapłaci podatek. Wyjątkiem jest zysk osiągnięty ze sprzedaży papierów wartościowych nabytych jeszcze w tym roku. Zawiedzione mogą być osoby, które w listopadzie i grudniu kupowały akcje w ofertach publicznych, z nadzieją na "załapanie się" na zwolnienie. - Prawo do akcji i akcje traktowane są jako dwa odrębne papiery wartościowe. Stąd, jeśli akcje pojawią się na rachunku inwestora w 2004 r. po zamianie PDA, dochód z ich sprzedaży będzie objęty podatkiem - powiedziała PARKIETOWI Anna Puzyna-Sobocińska z biura prasowego Ministerstwa Finansów. - Inwestorzy mogą czuć się poszkodowani. Zapisali się na akcje, wpłacili pieniądze i otrzymali PDA w tym roku. Tymczasem po ich zamianie na akcje w przyszłym roku będą płacić podatek - stwierdziła Magdalena Raszdorf, szef departamentu rozwoju produktów i marketingu CDM Pekao.

Reklama

Podobnie, jak ministerstwo, ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych interpretuje Robert Krasnodębski, radca prawny Weil, Gotshal & Manges: - Przychylne dla inwestorów rozwiązanie mogłoby się znaleźć jedynie w rozporządzeniu ministra finansów. Literalna analiza ustawy nie jest dla nich zbyt korzystna. Minister mógłby też wydać odpowiednią interpretację przepisów.

W obrocie znajdują się obecnie PDA trzech spółek: Zakładów Mięsnych Duda, Redanu i Ster-Projektu. W najbliższych dniach dołączyć do nich mogą PDA ATM Grupa i Śnieżki. Szanse na to, że emitentom uda się wprowadzić akcje na giełdę jeszcze w tym roku, maleją z każdym dniem.

Dla zapewnienia sobie w przyszłości zwolnienia z podatku, dzięki nabyciu papierów w tym roku, konieczne jest zapisanie instrumentów na rachunku maklerskim do końca grudnia. Biorąc pod uwagę okres rozliczenia transakcji w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych, ostatnim dniem na składanie zleceń i zakup akcji i PDA jest 23 grudnia.

PDA - szybsze niż akcje

Prawo do akcji jest instrumentem finansowym, który pojawia się w obrocie giełdowym nawet kilka dni po zakończeniu oferty publicznej. Funkcjonuje do momentu, kiedy na parkiet zostaną wprowadzone akcje, a ta procedura trwa najczęściej ponad miesiąc (chodzi m.in. o rejestrację podwyższenia kapitału spółki w sądzie, złożenie papierów w KDPW i dopuszczenie do obrotu giełdowego przez władze GPW). PDA umożliwia więc inwestorom szybsze wejście i wyjście z inwestycji na parkiecie. W momencie, kiedy wszystkie procedury dotyczące wprowadzenia akcji są zakończone - z sesji na sesję automatycznie PDA zamieniają się na akcje.

Młodzi socjaldemokraci przeciw poborowi podatku

Podatek giełdowy wchodzi w życie 1 stycznia 2004 r. Federacja Młodych Socjaldemokratów (FMS) zaapelowała do ministra finansów o zaniechanie jego poboru do czasu osiągnięcia przez polski rynek takiego statusu, jaki mają rynki kapitałowe w wysoko rozwiniętych krajach.

"Prosimy o niepowielanie kazusu węgierskiego, gdzie wprowadzenie podatku spowodowało odwrócenie się inwestorów od rynku kapitałowego" - czytamy w stanowisku Federacji. - Uważamy, że jest jeszcze szansa, aby minister finansów ponownie rozważył tę kwestię - powiedział przewodniczący zespołu ds. gospodarki FMS Janusz Zubrzycki.

Federacja poparła stanowisko instytucji związanych z rynkiem kapitałowym, m.in. KPWiG, GPW, Izby Domów Maklerskich oraz Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych, które zostało zawarte w dokumencie "Porozumienie dla rozwoju polskiego rynku kapitałowego". Ich argumenty przeciw podatkowi uznała za "nie do podważenia".

"Sprzeciwiamy się działaniom utrudniającym rozwój gospodarczy. A takim działaniem jest wprowadzenie podatku giełdowego" - czytamy w stanowisku FMS.

Federacja Młodych Socjaldemokratów to nowa młodzieżówka Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Powstała w listopadzie tego roku. Zrzesza ok. 10 tysięcy członków w wieku od 16 do 30 lat.

Dariusz Wieczorek, Magdalena Janczewska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: federacja | PDA | podatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »