Pesymistyczne raporty

Publikowane ostatnio rekomendacje pokazują, że pogarszają się nastroje analityków. Wraz z przedłużającą się bessą, raporty stają się coraz bardziej pesymistyczne. Częściej obniżane są też uzasadnione wyceny akcji. Choć wciąż wydawanych jest mnóstwo zaleceń kupuj, niektórzy opatrują je takimi komentarzami, że zdecydowanie odechciewa się inwestować.

Publikowane ostatnio rekomendacje pokazują, że pogarszają się nastroje analityków. Wraz z przedłużającą się bessą, raporty stają się coraz bardziej pesymistyczne. Częściej obniżane są też uzasadnione wyceny akcji. Choć wciąż wydawanych jest mnóstwo zaleceń kupuj, niektórzy opatrują je takimi komentarzami, że zdecydowanie odechciewa się inwestować.

Odpowiedzialna w niemałym stopniu za spadki warszawskiego indeksu giełdowego TP SA we wrześniu otrzymała nową rekomendację od Deutsche Banku. Kupuj zamieniono na tak jak rynek - zmiana jest więc radykalna.Obniżono też docelową wycenę jednej akcji o 5%, do 35 zł. Po tygodniach drastycznych spadków na parkiecie, analitycy wyjątkowo powściągliwe zachowują się wobec możliwego połączenia Softbanku i Prokomu. Jeszcze wiosną tego roku informacja ta byłaby zapewne przyjęta z ogromnym entuzjazmem. Tymczasem Fortis Securities poradził 31 sierpnia redukowanie papierów Softbanku przy uzasadnionej cenie 70 zł. Merrill Lynch w przypadku Softbanku dokonał (26 września) zamiany oceny akumuluj na neutralnie. Zalecenie neutralnie od ML ma również Prokom.

Reklama

Jeden ze sztandarowych papierów warszawskiej giełdy - Agora dostała od Fortis Securities 31 sierpnia rekomendację redukuj i wycenę na poziomie 67 zł (przy ówczesnym kursie 110 zł). Po Fortisie z taką oceną podążył Deutsche Bank. Ponadto specjaliści DB 1 września obniżyli uzasadnioną wycenę akcji Netii ze 168 do 138 zł. Fortis nie podjął się nawet wyceny tej spółki i ostatniego dnia sierpnia zarekomendował sprzedaż jej walorów. CDM Pekao natomiast wydał ocenę neutralnie przy kursie 91 zł.

Analitycy najwyraźniej nie pozostali odporni na pesymistyczne nastroje. Coraz chętniej krytykują spółki, które już zostały bardzo silnie przecenione. Wiosną, przy bardzo przegrzanym rynku i maksymalnym tegorocznym poziomie indeksu WIG, prawie wszystkie przesłanki interpretowano na korzyść firm, szczególnie takich ulubieńców jak: TP SA, Softbank, Optimus, Elektrim czy Agora. Od rekordowej sesji - 27 marca - spółki te straciły zdecydowanie bardziej niż WIG (-32%) i WIG20 (-28%) - Softbank staniał o ok. 60%, Optimus o 54%, TP SA o 42%, Elektrim 43%, a Agora 37% i mimo to coraz częściej znajdują się w niełasce specjalistów.



Psują się nastroje, ale i fundamenty.



Trzeba jednak stwierdzić, że w sukurs narastającemu pesymizmowi analityków idą też słabnące wyniki finansowe spółek. Opóźniające się efekty restrukturyzacji skłoniły CDM Pekao do obniżenia rekomendacji dla Żywca na poniżej rynku (21 września), na poziomie poniżej rynku utrzymana została też ocena Okocimia. To samo poradził w przypadku Żywca Schroder Salomon Smith Barney.

Na poniżej rynku CDM zarekomendował także 1 września Elektrim Kable przy cenie 6,35 zł. Autorzy raportu uznali, że restrukturyzacja kablowni nie dała spodziewanych efektów, pogorszyły się też wyniki finansowe. Identyczną ocenę otrzymała nie radząca sobie najlepiej Polfa Kutno. Od CDM (31 sierpnia) niższą wycenę otrzymała akcja Polleny Ewy - z 22,4 zł przeceniono ją na 20,1 zł.



Kupuj, choć chyba nie warto

Nadal jednak bardzo liczne są rekomendacje kupuj, jednak należy je czytać bardzo uważnie. Kupuj: Elektrim, KGHM, PKN, Prokom i TP SA - mówi raport Fortis Securities z 31 sierpnia. Do inwestowania zachęcał także na początku września Schroder Salomon Smith Barney z Citigroup. Amerykański bank zalecał: kupno Amiki (cena docelowa 56 zł) i KGHM (45 zł) - obie inwestycje określono jako niosące duże ryzyko; gromadzenie Agory, podnosząc jednocześnie cenę docelową z 124 do 130 zł i akumulowanie WBK z ceną docelową 30 zł. W raporcie SSSB znalazła się jednak także rada - niedoważaj polskie akcje w portfelu regionalnym do I kwartału 2001 r. Atrakcyjne alternatywne lokaty oferuje w Polsce rynek instrumentów dłużnych. Czy w sytuacji, gdy realne stopy procentowe w Polsce wynoszą ok. 7%, a dochodowość jednorocznych obligacji 18%, polskie akcje reprezentują jakąkolwiek wartość? - zadał pytanie SSSB. Ponadto raport zauważa także, że wyniki finansowe spółek za I półrocze nie odpowiadały oczekiwaniom. W przypadku ponad połowy monitorowanych firm były one gorsze niż w analogicznym okresie 1999 r. Z kolei te, które wykazały poprawę - ComputerLand, Dębica i Stomil-Olsztyn - wychodziły od niskiej podstawy.

Na początku października CS First Boston również radził kupować, i to większą pulę papierów niż SSSB, bo: EFL, PBK, Pekao, Elektrim, KGHM, Netię, Optimus, PKN oraz TP SA. Zaznaczał jednakże, aby na akcje polskich spółek spojrzeć z optymizmem, potrzebne byłoby obniżenie stóp procentowych i wzrost kursu złotego.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: WIG | fortis | KGHM Polska Miedź SA | pekao | nastroje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »