PGNiG: Terminal za 350 mln euro

Kwestia finansowania i wybór ewentualnych partnerów do budowy terminalu LNG w Świnoujściu przez PGNiG powinny się zakończyć w 2007 roku. PGNiG zamierza sfinansować inwestycję po połowie: ze środków własnych i z kredytów - poinformował wiceprezes PGNIG Tadeusz Zwierzyński.

Kwestia finansowania i wybór ewentualnych  partnerów do budowy terminalu LNG w Świnoujściu przez PGNiG  powinny się zakończyć w 2007 roku. PGNiG zamierza sfinansować  inwestycję po połowie: ze środków własnych i z kredytów -  poinformował wiceprezes PGNIG Tadeusz Zwierzyński.

Szacowana wartość inwestycji to 350 mln euro.
- Rozmawiamy z kilkoma partnerami, którzy chcieliby mieć udziały w terminalu. Są to zarówno spółki wydobywające gaz, jak i podmioty zajmujące się budową takich obiektów - powiedział na konferencji prasowej Zwierzyński.

Dziś walne zgromadzenie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa zaakceptowało powołanie spółki celowej, która zajmie się budową terminalu. Spółka ta po wybudowaniu terminalu, ma zostać jego operatorem.

PGNiG spodziewa się, że rejestracja firmy, która będzie nazywała się Polskie LNG Sp. z o.o., nastąpi w kwietniu. Na początku maja do przetargu zaproszone będą firmy, które miałyby zbudować terminal.

Reklama

W latach 2008-2010 będzie trwała budowa terminalu, przyłączanie do sieci przesyłowej i rozbudowa systemu przesyłowego. W drugiej połowie 2011 roku ma nastąpić uruchomienie terminalu i pierwsze dostawy skroplonego gazu do Polski. Na początku planowana jest dostawa 2,5 mld metrów sześciennych LNG rocznie; docelowo ma to być około 7,5 mld metrów sześciennych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: LNG | terminal | PGNiG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »