Piątek może być "czarny"

Zachodnioeuropejskie giełdy we wtorek zniżkują. Brytyjczycy decydują w czwartek, a najbliższy piątek może być "czarnym" dniem na globalnych rynkach - wskazują maklerzy.

Zachodnioeuropejskie giełdy we wtorek zniżkują. Brytyjczycy decydują w czwartek, a najbliższy piątek może być "czarnym" dniem na globalnych rynkach - wskazują maklerzy.

Wyspiarze do końca będą trzymać rynki finansowe w dużym napięciu, bo raz sondaże wskazują na przewagę zwolenników pozostania w Unii Europejskiej, a następnie w krótkim czasie przewagę zyskuje grupa opowiadająca się za wyjściem ze Wspólnoty.

Za dwa dni historyczne głosowanie, a na razie spośród 4 sondaży opublikowanych w poniedziałek wieczorem, 3 dają przewagę zwolennikom pozostania w UE. W sondażu ORB przewaga przeciwników Brexitu wyniosła 7 pkt. proc., w sondażu National Centre for Social Research 6 pkt. proc., w badaniu IBRiS 3 pkt. proc. Z kolei sondaż pracowni YouGov daje 2 pkt. proc. przewagi stronnikom Brexitu.

Reklama

Rynki "wydają się" spodziewać, że Brytyjczycy wybiorą "Stay". "Inwestorzy mocno niepokoją się o Brexit i pozostają na uboczu przed czwartkową decyzją Wielkiej Brytanii" - mówi Danny Wong Teck Meng, prezes Areca Capital Sdn.

"Nadal wszystko jest takie niejasne. Nie bierzemy pod uwagę +exit+. Na razie nic nie możemy zrobić" - dodaje.

Tymczasem we wtorek, o 16.00, przed senacką komisją bankową w USA wystąpi szefowa Fed Janet Yellen, która przedstawi założenia polityki monetarnej.

"Yellen może podkreślić, że są obawy o gospodarkę USA, a to będzie wywierać presję na notowania dolara" - mówi Toshihiko Matsuno, główny strateg SMBC Friend Securities Co.

Matsuno również nie zapomina o czwartkowym głosowaniu na Wyspach Brytyjskich.

"Mamy jeszcze trochę czasu do referendum w Wielkiej Brytanii i jest ryzyko, że opinie Brytyjczyków, którzy przychylali się do +Remain+, jeszcze się zmienią" - ostrzega.

Brexit miałby fatalny wpływ na gospodarkę Wielkiej Brytanii, ale prawie równie źle wpłynąłby na gospodarkę całej UE; spadłby eksport i obroty handlowe z Unią, a ogólna niepewność wpłynęłaby na rynki długu i rynki finansowe na świecie - ocenia Stratfor, amerykański think tank.

Amerykańscy analitycy uważają, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE może spowodować spore ekonomiczne i polityczne problemy dla firm z USA.

Szefowa MFW Christine Lagarde ostrzegła niedawno, iż Brexit może doprowadzić brytyjską gospodarkę do recesji, a także spowodować załamanie na giełdzie i gwałtowny spadek cen nieruchomości.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »